Nie wchodźcie do parków, trwa usuwanie skutków orkanu Grzegorz
To prośba urzędników z Raciborza do mieszkańców, by unikali miejsc, gdzie wichura wyrządziła najwięcej szkód. Między innymi: na Placu Wolności, na Długiej, na Mickiewicza i Ogrodowej.
To prośba urzędników z Raciborza do mieszkańców, by unikali miejsc, gdzie wichura wyrządziła najwięcej szkód. Między innymi: na Placu Wolności, na Długiej, na Mickiewicza i Ogrodowej.
Synoptycy prognozują, że średnia prędkość wiatru sięgnie od 45 km/h do 65 km/h, z porywami do 100 km/h, w rejonach podgórskich do 110 km/h, a wysoko w górach nawet do 140 km/h. To wiatr zachodni skręcający na północny-zachód.
Informacje o niekorzystnym zjawisku pogodowym przekazał instytut meteorologii. Wiać ma dziś do wieczora do godziny 19.00. Średnia prędkości wiatru wyniesie od 30 do 45 km/h, z porywami do 80 km/h, z południowego zachodu.
Mocno wieje w całym kraju, także w naszym regionie. Na Śląsku wiatr osiąga prędkość od 30 do 45 kilometrów na godzinę, ale miejscami mogą to być nawet porywy do 90 kilometrów na godzinę. Na razie jednak te warunki atmosferyczne nie wyrządzają aż tak dużych szkód.
Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie ostrzega przed tym zjawiskiem. W naszym województwie wiatr osiągnie prędkość od 30 do 45 kilometrów na godzinę, ale miejscami mogą to być nawet porywy do 90 kilometrów na godzinę.
Wiecie już, że szczególnie na północy Polski we znaki daje się orkan Barbara, strażacy mają tam pełne ręce roboty: są pozrywane dachy i linie energetyczne, połamane konary drzew. Służby wojewody śląskiego także ostrzegają: do wieczora będzie silnie wiało, prędkość wiatru szacuje się od 30 do 40 km/h, z porywami do 80 km/h, z północnego zachodu.
Strażacy odnotowują pojedyncze interwencje związane z pogorszeniem się pogody. W Jastrzębiu od wczoraj ratownicy usuwają złamane konary drzew, między innymi na ulicy Cichej. Wodzisławscy strażacy interweniowali w Radlinie w związku z zerwanym przewodem energetycznym.
Wiejący z południa wiatr będzie osiągał w Beskidach prędkość do 50 km/h, a w porywach do 75 km/h. Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego informuje, że taka sytuacja może utrzymać się jutro do godziny 6-tej rano.
W naszym województwie prądu pozbawionych jest ponad półtora tysiąca odbiorców. Wichura uszkodziła 5 stacji średniego napięcia w powiecie cieszyńskim i jedną w Pawłowicach. W związku z tym 270 odbiorców nie ma prądu w gminie Zebrzydowice, 75 w gminie Brenna i ponad 80 w Pawłowicach.
Najwięcej pracy mieli strażacy w powiecie cieszyńskim, od rana otrzymali już prawie 100 wezwań, głównie do powalonych drzew. W Rybniku i okolicach, strażacy do zdarzeń musieli wyjeżdżać 52 razy. W trzech miejscach w pobliżu centrum przewróciły się drzewa uszkadzając samochody. W kilku przypadkach uszkodzone zostały dachy na budynkach. m.in. w DPS-ie w Lyskach.
Po spokojnym poranku, teraz na brak zajęć nie narzekają strażacy. Są wzywani do drzew powalonych na chodniki i ulice. 40 interwencji już odnotowali strażacy w Rybniku, a sytuacja jest dynamiczna; drzewa uszkodziły dachy 3 samochodów, zerwany został kawałek blachy z dachu DPS-u w Lyskach.
W Pogrzebieniu na budynku gospodarczym uszkodzone zostało poszycie dachu, potrzebna była interwencja dwóch jednostek strażackich. Zabezpieczono konstrukcję nad pomieszczeniami, gdzie oprócz sprzętu rolniczego przebywały zwierzęta hodowlane.