Wiało nie tylko w weekend, także wczoraj (30.10.) mocny wiatr dawał się momentami we znaki mieszkańcom regionu. Musieli interweniować strażacy. Najpoważniejsze zniszczenia odnotowano w Żorach. Za budynkiem Urzędu Miasta wiatr przewrócił murowany płot.

Nadal o poranku strażacy usuwają skutki wczorajszego (3.08.) deszczu i wiatru. Najwięcej pracy mieli ci z powiatów: wodzisławskiego i cieszyńskiego oraz z Jastrzębia. W całym województwie odnotowano 226 interwencji.

Poszkodowani mieszkańcy nie rozumieją tej decyzji, a samorządowcy przyznają że ułatwiłoby to likwidację szkód. Co na to nasi posłowie?

video

Rząd nie ogłosił klęski żywiołowej na obszarach dotkniętych przez piątkową trąbę powietrzną. Najbardziej poszkodowani mogą liczyć tylko na 6 tysięcy złotych zapomogi celowej. Ci, którzy mieli ubezpieczone domy, mogą liczyć na odszkodowanie, reszta zdana jest na pomoc rodziny i znajomych.

Nadal trwa szacowanie szkód w rejonach dotkniętych nawałnicami w województwie śląskim. Samorządy do wczoraj (11.07.) mogły przesyłać informacje po to, by określić skalę potrzeb. Chodzi o środki z rezerwy celowej budżetu państwa na wypłatę zasiłków w wysokości do 6 tys. zł. Gminy nie miały łatwego zadania, musiały w krótkim czasie i bardzo rzetelnie oszacować szkody, które wyrządziła wichura.

W gminie Gaszowice doszło do ogromnych zniszczeń podczas piątkowej (07.07.) nawałnicy. Pozrywane dachy, linie energetyczne i połamane drzewa - tak wyglądają Piece.

Od wczoraj (07.07.) strażacy w całym regionie mają pełne ręce roboty. Nawałnica, która przeszła zrywała dachy i wyrywała drzewa. Tysiące gospodarstw nie ma prądu.

Miniony weekend zdecydowanie należał do jednych z najbardziej pracowitych. Wiejący z dużą siłą wiatr wyrządził wiele szkód, nie tylko zrywał linie energetyczne, wyrządzał także inne szkody. Najwięcej, bo blisko 30 interwencji, odnotowali strażacy w powiecie cieszyńskim, gdzie wiatr łamał konary drzew, czy zrywał banery reklamowe.

Strażacy interweniowali, usuwając głównie powalone przez szalejącą wichurę drzewa. Te padały na drogi czy przewody energetyczne zrywając linie wysokiego i niskiego napięcia. W całych Beskidach w pierwszy dzień świąt prądu nie miało ponad 5 tysięcy gospodarstw.

Silny wiatr wiejący od wtorku nie oszczędza mieszkańców powiatu cieszyńskiego. Tamtejsi strażacy od wigilii odnotowali już blisko 90 interwencji. Głównie jeżdżą usuwać powalone na drzewa, które spadają na drogi czy przewody energetyczne.

Silny wiatr daje się we znaki mieszkańcom śląska cieszyńskiego. Od wczoraj (24.12.) do dzisiejszego poranka strażacy ponad 50 razy wyjeżdżali, by uprzątnąć powalone na drogi drzewa. Wiatr zerwał również fragment pokrycia dachu w domu jednorodzinnym przy ulicy Staffa w Ustroniu.

Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie ostrzega przed silnymi burzami z mocnym wiatrem, opadami deszczu a nawet gradem. Jak twierdzą synoptycy lokalnie może spaść nawet 30 milimetrów deszczu, wiatr może wiać w porywach do 110 kilometrów na sekundę.