Żądał sprawiedliwości, a sprawiedliwość dopadła jego. Mowa o 34-latku, który zgłosił się do żorskiej komendy informując, że skradziono mu samochód. Według relacji mężczyzny ktoś najpierw ukradł mu kluczyki do pojazdu, a następnie odjechał autem z parkingu przy jednym z centrów handlowych.
videoW piątek 25 stycznia na terenie raciborskiej jednostki penitencjarnej otwarto Izbę Tradycji Zakładu Karnego w Raciborzu. To jedyne takie miejsce w naszym regionie.
Mowa o 33-latku, który wpadł w ręce mundurowych, w rejonie jednego z marketów przy ulicy Pszczyńskiej. Mężczyzna pił ze swoim znajomym piwo przy sklepie.
Mowa o 26-latku, który sam zadzwonił do dyżurnego jastrzębskiej komendy policji i wskazał miejsce swojego pobytu twierdząc, że już nie chce się ukrywać. Odwagi dodał mu alkohol...
Przestępstwa ujęte w dokumentacji wystawionego za 33-latkiem listu gończego dotyczyły głównie kradzieży z włamaniem i oszustwa. Poszukiwania zostały wszczęte 6 lat temu, gdy jastrzębski sąd wydał nakaz ustalenia miejsca pobytu mężczyzny.
To 22-latek, mający już za sobą pobyt w więzieniu. Tym razem usłyszał zarzuty w związku z serią kradzieży, do jakich miało dojść na przełomie września i października w Wodzisławiu.
Został zatrzymany w Rydułtowach. Policjanci od dawna podejrzewali 22-latka z Pszowa o posiadanie i handel narkotykami. Zatrzymali go, gdy jechał samochodem. Informacje jakie posiadali potwierdziły się, w aucie znaleźli amfetaminę, z której można by przygotować 1200 działek dilerskich.
Ponad 50 kryminalnych z Wodzisławia i Katowic, śląscy antyterroryści, a także przewodnicy z psami do wykrywania narkotyków wzięli udział w akcji rozbicia grupy.
Prokuratura Rejonowa w Rybniku wszczęła dochodzenie po tym, jak ktoś wysłał do lokalu SMS-y mówiące o rozprowadzeniu środków trujących. O ile przyzwyczailiśmy się do fałszywych alarmów bombowych, o tyle groźba otrucia ludzi jest w Rybniku nowością.
Najpierw w ręce policjantów w Krzyżanowicach wpadł 35-latek z Niemiec. Wniosek o jego zatrzymanie wystawił gliwicki sąd. Kolejny z zatrzymanych to 33-latek bez stałego miejsca zameldowania, wpadł w Pietrowicach Wielkich.
35-letniemu więźniowi Zakładu Karnego w Jastrzębiu ktoś wysłał w liście 3 woreczki z haszyszem, marihuaną i amfetaminą. Środki odurzające nie trafiły jednak do adresata, bo wcześniej jego korespondencję sprawdził funkcjonariusz zakładu. W kopercie oprócz kartki znalazł też narkotyki.
Niespełna gram marihuany ukrył w bieliźnie skazany odbywający wyrok w jastrzębskim zakładzie karnym. Narkotyki znalazł u 26-latka funkcjonariusz, który po zakończonych odwiedzinach przeprowadził więźniowi kontrolę osobistą.