Takich opadów śniegu dawno nie było. Przez całą noc pracowały piaskarki i pługi. Od rana też wielu właścicieli nieruchomości odśnieża chodniki przylegające do posesji, by piesi mieli po czym chodzić. Jak teraz wygląda sytuacja?

30 centymetrów śniegu spadło w nocy w Beskidach. Sytuacja na drogach na Śląsku Cieszyńskim jest pod kontrolą, ale kierowcy powinni wciąż być bardzo ostrożni, bo może być ślisko.

Wczoraj (13.01.) wieczorem były problemy na trasie Marklowice-Świerklany. Jak informowali nas słuchacze: kłopoty z podjazdem miały samochody ciężarowe, bo było ślisko. Telefon służb odpowiedzialnych za odśnieżanie nie odpowiadał. Na miejscu interweniowała wodzisławska policja, której udało się nawiązać kontakt z firmą, której Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach zleca zimowe utrzymanie tej trasy.

Ślisko o poranku na drogach, w nocy spadło kolejnych klika, miejscami w rejonach górskich kilkanaście centymetrów śniegu. Trudno jeździ się po drogach gminy Istebna, ale problemy są także na drodze wojewódzkiej numer 932 na odcinku pomiędzy Marklowicami a Świerklanami to powiat wodzisławski.

Zima to nie tylko piękne widoki, to także obowiązki. Właściciel nieruchomości musi usuwać śnieg i lód z chodnika, który położony jest wzdłuż jego posesji. W przeciwnym razie grozi mu grzywna. Musi odśnieżyć i zlikwidować lód również z bramy i podwórza, a także usunąć sople i zwały śniegu z dachu budynku i zabudowań gospodarczych.

Zanim wyjdziemy na śnieg sprawdźmy jakość powietrza w swojej okolicy, jeśli nie jest źle, można szaleć! Zima przyszła do regionu i ucieszyła przede wszystkim najmłodszych...

W pierwszej kolejności odśnieżana była "wiślanka" jako droga krajowa, potem obwodnice miasta i drogi wojewódzkie. Dopiero wtedy pługopiaskarko-solarki pojawiły się na drogach bocznych, dojazdowych. To Żory, które również walczą ze śniegiem i lodem na swoich trasach.

Wszystkie drogi w regionie są przejezdne. Jak informują służby odpowiedzialne za zimowe utrzymanie tras: po nocnych opadach śniegu, sytuacja jest opanowana. Wciąż na drogach można spotkać sprzęt odśnieżający, ale to dlatego, że z nieba co jakiś czas pada biały puch.

Doczekaliśmy się! Za oknem prawdziwa zima. Biało i niska temperatura. Od rana z urokami zimy zmagają się zarówno piesi, jak i kierowcy.

Wczoraj (12.01.) popołudniu zaczął padać śnieg, w prognozach opady są z nami do końca tygodnia. O poranku było niebezpiecznie na drogach, teraz sytuacja się poprawia, główne trasy w regionie są już czarne, leży na nich błoto pośniegowe. Dużo śniegu wciąż na drogach bocznych, osiedlowych.

Rzeczywiście pogoda zmienia się na bardziej zimową. Czy po 15 stycznia także do regionu dotrze ochłodzenie, opady śniegu i siarczyste mrozy? Według synoptyków znad Syberii do Polski napłynie bardzo zimne powietrze. Na razie temperatura pod koniec tygodnia nie będzie przekraczać 0 stopni Celsjusza.

Rozpoczęły się ferie, z powodu pandemii będą inne niż do tej pory. Nie tak miał wyglądać dwutygodniowy wypoczynek od nauki. Nie wyjedziemy na zimowiska, narty, nie pójdziemy na basen, nie ma też tradycyjnych otwartych zajęć organizowanych przez ośrodki sportowe czy kulturalne. Co pozostaje uczniom?