Rybnik poleca systemy Airly, miasto wróciło do współpracy z firmą, która już kiedyś dostarczała rybniczanom informacje o jakości powietrza. 27 urządzeń pomiarowych jest rozlokowanych w rybnickich dzielnicach – w większości na szkołach czy przedszkolach.

O kilka razy poziom alarmowy dla pyłu zawieszonego PM10 przekroczony jest m.in. w Raciborzu i Cieszynie. Tu jakość powietrza jest bardzo zła. To efekt mrozu i tego, że urządzenia grzewcze pracują pełną parą.

W tym tygodniu nowe czujniki pomiaru jakości powietrza w dzielnicach powinny zacząć znowu działać - zapowiedział w porannej rozmowie w Radiu 90 prezydent Rybnika, Piotr Kuczera. Od kilku tygodni działający o dwóch lat system ''airly'' nie działa, bo przetarg na obsługę wygrała inna tańsza firma.

video

Fatalna jakość powietrza w regionie. Tymczasem w Rybniku cały czas nie działa nowy system pomiarów jakości powietrza. Z 27 czujek "airly" działają tylko cztery. Do dyspozycji są tylko dane ze stacji Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Orzepowicach. Kiedy znów rybniczanie w poszczególnych dzielnicach będą mogli dowiedzieć się czym oddychają? O to między innymi w porannej rozmowie w Radiu 90. Naszym gościem był prezydent Piotra Kuczera.

Niestety znów widzimy czym oddychamy. To pył zawieszony PM10 I benzen. Normy przekroczone są o kilkaset procent. Mieszkańcy Rybnika otrzymali sms-y z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, by ze względu na złą jakość powietrza zrezygnować z aktywności na zewnątrz.

Tak złego stanu powietrza jeszcze w tym sezonie grzewczym w Rybniku nie było. Poniedziałkowe (11.10.) dane ze stacji pomiarowej przy ulicy Borki w Orzepowicach z godziny 9.00 wskazują, że tlenek węgla przekroczył 2300 jednostek na metr sześcienny.

Stężenie pyłu zawieszonego jest dalekie od normy. W regionie jakość powietrza jest dziś (16.02.) zła w zasadzie na całym obszarze.

 Ostrzegamy w Radiu 90 przed jednym i przed drugim. Smog dusi region, bo nie ma wiatru, a duży mróz powoduje większe zapotrzebowanie na grzanie w domowych piecach.

Nie ma wiatru, więc smog znów mocno daje się we znaki w regionie. Centrum Zarządzania Kryzysowego śląskiego wojewody rozesłało informacje o złej jakości powietrza w regionie. Niedobre prognozy dotyczą także poniedziałku (1.02.).

Tymczasem do końca przyszłego roku, zgodnie z uchwałą antysmogową województwa śląskiego, powinny być wymienione wszystkie piece. Powolne tempo wymiany dotyka większości miast.

Kolejny dzień ze złą jakością powietrza w regionie. Służby kryzysowe wojewody śląskiego ostrzegają przed przekroczonymi normami pyłu zawieszonego PM10. Źle będzie oddychało się szczególnie wieczorem i nocą, ale też smogu można spodziewać się jutro (4.12.) o poranku.

Lekka poprawa jeśli chodzi o jakość powietrza w regionie, ale wciąż daleko do oddychania pełną piersią. W środę (2.12.) przez cały dzień region dusił się w smogu, najgorzej było o poranku, w niektórych miejscach poziom pyłu zawieszonego PM2,5 wyniósł 1000% normy. Jaka jest sytuacja wieczorem?