Bezdomne koty będą miały się gdzie schronić
Na razie jest ich pięć, docelowo ma być kilkanaście. Budki dla bezdomnych kotów zostały ustawione na terenie Raciborza.
REKLAMA
Na razie jest ich pięć, docelowo ma być kilkanaście. Budki dla bezdomnych kotów zostały ustawione na terenie Raciborza.
"Cyrk - tak, tresura - nie". Radlin, wzorem innych miast, nie będzie udostępniał swoich terenów cyrkom, które stosują tresurę wobec zwierząt. Jak tłumaczą w Urzędzie Miasta: nie zamykają się na sztukę cyrkową, ale zapraszają tylko te grupy, które oferują pokazy akrobatyki, iluzjonistów czy klaunów.
Taki apel płynie z cieszyńskiego magistratu. „Bilans zysków i strat” dokarmiania wcale nie musi okazać się dla zwierząt korzystny. Najczęściej dokarmiamy ptaki w karmnikach ustawionych na balkonie, parapecie lub w ogrodzie. Kawałki chleba rzucane są również łabędziom i kaczkom zimującym na Olzie, pojawiają się także okruszki dla gołębi na Rynku.
Nasz reporter Damian Zdancewicz sprawdzał, jak wyglądają święta we wrocławskim ZOO. Dla pracowników ogrodu zoologicznego Boże Narodzenie to dzień jak co dzień, bo ich podopieczni codziennie potrzebują takiej samej uwagi.
Wysokie temperatury mogą być groźne dla ludzi, podobnie jak dla zwierząt. Dlatego osoby działające na rzecz ich ochrony, apelują abyśmy nie zapominali podczas gorącego lata o psach, kotach i małych zwierzętach, które mamy w domach.
Wakacje to wytężony czas pracy w schroniskach i fundacjach zajmujących się psami i kotami. Niestety, mimo licznych apeli, wiele zwierzaków zostaje porzuconych. Dlatego schroniska, także te z naszego regionu, apelują o pomoc do miłośników czworonogów.
Sam miał dużo szczęścia, a teraz pomaga w lecznicy innym zwierzętom. Pół roku temu schorowany kociak trafił do bydgoskiego schroniska. Miał zostać uśpiony, ale tak słodko mruczał, że weterynarz i dyrektor schroniska podjęły decyzję o próbie jego wyleczenia.
Gdyby nie telefon anonimowej osoby do straży miejskiej i gruba pokrywa lodu, psy utopiłyby się w stawie. Na szczęście pisk zwierząt wydobywający się z torby reklamowej usłyszała jedna z osób przechodząca obok akwenu wodnego przy ulicy Stawowej.
Nietypowa akcja żorskich strażaków. Po blisko dwóch godzinach akcji nie udało im się wyciągnąć szczeniaków z kilkunastometrowej podziemnej odwadniającej rury. O tym, że jest tam karmiąca suka i jej potomstwo mundurowych powiadomiło Żorskie Stowarzyszenie dla Zwierząt.