Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Taksówką po leki… Apteki w Rybniku są, ale żadna z nich nie pracuje w nocy

Rybnik bez całodobowej apteki. Mieszkańcy nie potrafią tego zrozumieć, a władze miasta bezradnie rozkładają ręce mówiąc, że nie mogą zmusić aptek do prowadzenia ich w nocy.

Janusz Koper

Szacowany czas czytania: 01:18

Rybniczanie chcący kupić w nocy leki jeżdżą do sąsiednich miast. Zwykle to kosztowna podróż. Kurs taksówką z rybnickiego SOR-u do Żor czy Jastrzębia Zdroju to ponad 100 złotych.

Temat ten poruszył Arkadiusz Żabka w porannej rozmowie w Radio 90. Naszym gościem był Janusz Koper zastępca prezydenta Rybnika:

Radio 90: Jak to jest możliwe, że w mieście ponad 100-tysięcznym nie ma ani jednej, całodobowej apteki?

Janusz Koper: To jest bardzo dobre pytanie: dlaczego apteki nie chcą funkcjonować w takim systemie? Ja jako wiceprezydent, my jako miast nie mamy możliwości przymuszenia służb farmaceutycznych do prowadzenia takiej usługi.

Radio 90: Wiemy, że dla aptekarzy to jest nieopłacalne. Niemniej w Wodzisławiu Śląskim mamy dwie apteki, w Żorach, gdzie pan mieszka – jest apteka…

Janusz Koper: Dlatego jestem zdziwiony, bo rozmowy i spotkania z aptekarzami były, wielokrotnie w Rybniku się odbywały i jakoś rzeczywiście w tych innych miastach są jednostki czynne w przestrzeni miejskiej.

Radio 90: A miasto może dotować działalność nocną apteki?

Janusz Koper: Może dotować, ale są to ogromne pieniądze…

Radio 90: Tylko, że chodzi o zdrowie mieszkańców…

Janusz Koper: Tak, ale z drugiej strony nie słyszałem o żadnej sytuacji, żeby z tego tytułu coś się złego stało…

A cała poranna rozmowa do zobaczenia TUTAJ.

Czytaj także:

REKLAMA