„To był jeden, precyzyjny cios w serce”. Co się wydarzyło w mieszkaniu przy Budowlanych w Rybniku?
Rybnicka prokuratura nie ma wątpliwości - 42-latka zabiła swego męża. Do tej pory uważano, że w czerwcową noc w mieszkaniu na ulicy Budowlanych doszło do nieszczęśliwego wypadku. Wersja przedstawiana przez kobietę o nadzianiu się męża na nóż okazała się nieprawdziwa.
Kluczowa okazała się sekcja zwłok 39-latka:
Prokuratura przedstawiała kobiecie zarzut popełnienia zbrodni. Kilka dni temu została tymczasowo aresztowana. 42-latka nadal nie przyznaje się do winy – dodaje prokurator Rzymełka:
Dlaczego na Budowlanych doszło do zabójstwa? Nikt nie wie. Pewne jest natomiast to, że w chwili zabójstwa kobieta miała ponad promil, a jej mąż 3,5 promila alkoholu w organizmie. Po aresztowaniu rybniczanki, ich 9-letni syn trafił pod opiekę dziadków. Z Tadeuszem Rzymełką Prokuratorem Rejonowym z Rybnika rozmawiał Arkadiusz Żabka.