To był prawdopodobnie głupi żart. Wezwanie strażaków w Wodzisławiu Śląskim
"To był prawdopodobnie głupi żart" - słyszymy od strażaków w Wodzisławiu Śląskim. Wczoraj (20.07.) zostali wezwani na osiedle 1-go Maja, gdzie miał ulatniać się gaz w wyniku pęknięcia jednej z rur.
Po dojeździe na miejsce okazało się, że problem dotyczy terenu zalesionego, a gaz miał być wyczuwalny w pobliżu studzienki. Na miejsce dojechało także pogotowie gazowe. Okazało się, że ktoś zakręcił już zawór na rurze doprowadzającej gaz, a wyciek był spowodowany tym, że ktoś po prostu wcześniej go odkręcił. Ratownicy ostrzegają, tym razem nic się nie stało, ale takie zabawy mogą zakończyć się tragedią.
Czytaj także:
