To była zorganizowana grupa. Kto stoi za produkcją nielegalnego tytoniu?
Ciągle nie wiadomo, kim są przestępcy poszukiwani w sprawie odkrycia fabryki nielegalnego tytoniu. Przypomnijmy, kilka dni temu celnicy i straż graniczna w jednym z budynków gospodarczych na terenie powiatu rybnickiego znaleźli 16 ton tytoniu o wartości 9 milionów złotych.
Na miejscu funkcjonariusze odkryli całą linię produkcyjną. O magazynie i nielegalnej krajalni tytoniu pisaliśmy TUTAJ.
Takiego trafienia dawno nie było, mówiąc tak w naszym żargonie. Była to linie produkcyjna profesjonalna, w skład wchodziły maszyny do cięcia, mieszania, suszenia tytoniu, była to linie kilkunastometrowa. Każdy z elementów był na kołach, taką linię można było spokojnie przewozić w inne miejsca.
– mówi starszy chorąży Daniel Bartusik, rzecznik prasowy Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu. Gdy pogranicznicy weszli do magazynu, nikogo w nim nie zastali. Szukamy ich – dodaje starszy chorąży Bartusik:
Ta fabryka znajdowała się w pomieszczeniach gospodarczych na posesji, w momencie wejścia tam, osób nie było. Po tych ilościach widać, że robiła to zorganizowana grupa, na dzień dzisiejszy osoby nie zostały zatrzymane, ale trwają czynności zmierzające do zatrzymania.
Dodajmy, że gdyby zatrzymany towar akcyzowy trafił do obrotu, Skarb Państwa straciłby ponad 10 milionów złotych, tylko z tytułu niezapłaconego podatku akcyzowego.
