Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

To jedna z najbardziej drastycznych sytuacji, z jakimi miał do czynienia Pet Patrol [FOTO]

Facebook Twitter

W ostatni weekend (2.07) wolontariusze ze stowarzyszenia interweniowali w sprawie 7-miesięcznego pieska, Neptuna. To jedna z najbardziej drastycznych sytuacji, z jakimi miał do czynienia rybnicki Pet Patrol.

Zwierzę wypadło z okna na 2. piętrze:

Izabela Kozieł: Są różne przypuszczenia, że pies wyskoczył, lub został z okna wyrzucony. Bo na przykład przeszkadzał, bo szczekał, bo wył. Zostało nam przekazane, że odbywały się tam imprezy, pies mógł przeszkadzać. Fakt jest taki, że pies wypadł z okna, to jest niedopilnowanie psa. Później co jest tutaj podstawą do odebrania zwierzęcia, nieudzielenie mu pomocy po takim wypadku. Pies jest połamany, organy wewnętrzne poobijane. Cud, że w ogóle przeżył ten pies i został pozostawiony sam sobie bez jakiekolwiek opieki.

relacjonuje Izabela Kozieł, prezes Stowarzyszenia Pet Patrol w Rybniku. Właściciel nie udzielił psu pomocy, pomimo że wsparcie oferowali mu także sąsiedzi, którzy chcieli zawieźć Neptuna do weterynarza. O sprawie jest powiadomiona policja, złożone zostanie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa:

Izabela Kozieł: Pies jest przerażony, widać, że boi się człowieka. Będzie go badał psi behawiorysta, żeby sprawdzić, czy ma ten pies zaburzenia, które mogłyby sugerować znęcanie się nad nim. Po złożeniu zawiadomienia będą przesłuchani sąsiedzi, świadkowie, którzy przekazali nam informację, że pies często wył, płakał. Nie wiadomo co się tam działo. Twierdzą, że był bity, kopany. Musi tę sprawę policja wyjaśnić.

Neptuna czekają jeszcze dodatkowe badania, które mogą ujawnić wcześniejsze urazy i obrażenia, by potwierdzić zeznania świadków na temat tego, jak pies był traktowany przez właściciela.

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj