„To jest nienormalne” – mówi o cenach ekogroszku poseł z regionu i zapowiada ujednolicenie cen
"Dążymy do tego, by cena ekogroszku była ujednolicona, bo dziś pośrednicy zarabiają więcej niż producenci, chcemy zmiany wprowadzić z końcem czerwca" - zapowiada w rozmowie z Arkadiuszem Żabką poseł Grzegorz Matusiak.
Powracamy do tematu cen ekogroszku, za który u pośredników trzeba zapłacić nawet 3 tysiące złotych za tonę. W sklepie internetowym Polskiej Grupy Górniczej jest on oferowany za 900 złotych, ale zwykle jest niedostępny dla klientów:
Grzegorz Matusiak: Trudna sytuacja. Ja rozumiem niecierpliwość, a właściwie trudną sytuację odbiorców indywidualnych. Już kupuje się to po 3 tysiące, to jest po prostu nienormalne. Pośrednicy zarabiają dużo więcej niż producenci.
Radio 90: To można ukrócić, to można zatrzymać?
Grzegorz Matusiak: Tak. Jest przygotowywany projekt, oczywiście musi mieć konsultacje, ponieważ można wylać dziecko z kąpielą. Ale przede wszystkim będzie szło to w kierunku ujednolicenia cen węgla, ale i też zwiększenie wolumenu na rynku. Czyli import węgla.
Radio 90: A skąd będzie importowany?
Grzegorz Matusiak: Są różne kierunki, mówi się dużo o węglu kolumbijskim, ale również australijskim, kazachstańskim, jest turecki węgiel.
Nad zmianami pracuje Ministerstwo Aktywów Państwowych i Ministerstwo Klimatu
– dodaje poseł Matusiak.
Radio 90: Kiedy można spodziewać się niższych cen?
Grzegorz Matusiak: Niższych cen, myślę, że okres zimowy, jaki się zbliża z pewnością te ceny by rosły już w sierpniu, ale liczę na to, że z końcem czerwca już będą decyzje. Pozytywne decyzje dla odbiorców indywidualnych, ale również zabezpieczeniem tego surowca dla elektrociepłowni
Czy zmiany uda się wprowadzić przekonamy się w ciągu najbliższych tygodni.
Czytaj także: