To nie był udany weekend dla drugoligowych piłkarzy z naszego regionu
Kolejne spotkanie przegrał lider II ligi GKS Jastrzębie. Tym razem jastrzębianie ulegli na wyjeździe Rozwojowi Katowice 1:3. Honorową bramkę w tym meczu strzelił Wojciech Caniboł. GKS nadal zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, ale ma już tylko punkt przewagi nad drugą w tabeli Wartą Poznań. Jednak ma jeszcze dwa zaległe mecze do rozegrania.
Swoje spotkanie przegrali także piłkarze ROW-u Rybnik. Wczoraj na własnym stadionie ulegli Błękitnym Stargard 2:3. ROW przegrywał już 0:2, w drugiej części meczu rzucił się do odrabiania strat, ale ostatecznie punktów nie zdobył.
Szkoda tego meczu – żałował pomocnik drużyny z Rybnika, Robert Tkocz:
Po takiej dobrej passie nie udało się wygrać. Źle weszliśmy w ten mecz, w ostatnich meczach dobrze wyglądaliśmy w pierwszej połówce. Dzisiaj słabiej to wyglądało, nie daliśmy sobie szansy. Mógł być remis, on zawsze dużo daje. Są następne mecze, musimy wtedy zapunktować.
Po wczorajszym meczu rybniczanie zajmują 8. miejsce w tabeli. W najbliższy weekend zagrają na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Natomiast GKS zmierzy się u siebie z Legionovią Legionowo. Przypomnijmy, że w Jastrzębiu ogłoszono 7-dniową żałobę w związku z wypadkiem w kopalni Zofiówka.