To weekend cudów! Trwa finał akcji „Szlachetna Paczka”. Byliśmy w Czerwionce-Leszczynach
W całym kraju trwa finał akcji "Szlachetna Paczka". Kolejny rok z rzędu wolontariusze pukają do drzwi najbardziej potrzebujących rodzin w całej Polsce i przekazują im pomoc przygotowaną przez darczyńców.
Nie inaczej jest w Czerwionce-Leszczynach, gdzie magazyn akcji zlokalizowano w Centrum Kulturalno-Edukacyjnym, to stąd rozwożone są paczki. Do ilu osób dotrą w tym roku? Mówi koordynująca akcję na terenie gmin: Czerwionka-Leszczyny, Ornontowice i Orzesze:
Natalia Kubasa: 62 rodziny zostaną obdarowane. Jeszcze dwa dni temu mieliśmy 4 rodziny bez darczyńców, ale wszyscy się zmobilizowali i wszyscy otrzymają paczki. Najwięcej rodzin mamy, które są np. niepełnosprawne, chore, rodziny wielodzietne, osoby starsze, osamotnione. Są też osoby dotknięte skutkiem pandemii albo zdarzeniem losowym typu pożar. Są też rodziny, które dopiero rozpoczynają swoje dorosłe życie. Każdy ma swoje potrzeby, ale najczęściej jest to żywność, środki czystości, materiały szkolne, kołdry, poduszki, lodówki, łóżka dla dzieci. (…) Mam nadzieję, że te paczki im to wszystko dostarczą.
Darczyńcami już ósmy rok z rzędu zostali Marcin i Alicja z Książenic. Komu pomagają w tym roku?
W tym roku starszym państwu, to jest brat z siostrą, pani jest niepełnosprawna. Mamy dla nich pralkę, lodówkę, dużo jedzenia, opony do wózka inwalidzkiego, przyrząd do ćwiczeń rehabilitacyjny, słodycze, środki czystości.
Radio 90: Jak udało się to zebrać?
Mamy taką grupę znajomych, co roku wybieramy rodzinę i pytamy kto chce się dołączyć. Tym razem zaangażowanych jest 70 osób, paczka jest wartości 7600 złotych. (…)
Radio 90: Jak reagują ludzie, do których przyjeżdżacie?
W pamięci utkwił mi starszy Pan, który płakał ze wzruszenia. Dzieci zawsze radosne. To zawsze dużo radości, wzruszenia. Jest to fajne.
„Szlachetna Paczka” to akcja, która nie byłaby możliwa do przeprowadzenia bez pomocy wolontariuszy. A wolontariuszami są między innymi kierowcy, którzy rozwożą paczki. Jednym z nich jest Marcin Kubasa:
Marcin Kubasa: Prowadzę firmę, córka mnie nakłoniła, żeby pomóc w rozwożeniu paczek. Dziś zawożę paczki do wskazanych osób, wnoszenie. Reakcja ludzi jest bardzo miła, niektórzy się na ich widok rozpłaczą, niektórzy się cieszą. Jestem pierwszy rok, ale teraz każdego roku będę już uczestniczył.
W sztabie akcji w Czerwionce-Leszczynach swoją pomocą służy ponad 50 wolontariuszy. Z Julią, Pauliną, Martą i Rafałem rozmawiał reporter Radia 90, Robert Krzyżaniak:
Ja jestem wolontariuszem po raz pierwszy, ale w zeszłym roku byłem fotografem i wtedy już miałem impuls, żeby tym razem pomagać jako wolontariusz. (…) Ja za to widziałam w mediach jak aktorzy, czy sławne osoby promowały udział w tej akcji, chciałam spróbować jak to jest. (…)
Radio 90: Co tu się dzieje? W czym Wy pomagacie?
Darczyńcy przyjeżdżają z paczkami do magazynu, my liczymy je, jeździmy, rozwozimy je do rodzin, pomagamy rozpakowywać. Radość rodzin to jest coś cudownego.
Radio 90: Pracy jest dużo?
Jest, ale nie czuć tego zmęczenia. Jest euforia, radość. Ludzie taką energię dają, że nie da się tego określić. Człowiek nie myśli o zmęczeniu.
„Szlachetna Paczka” jest bardzo potrzebna, ta akcja nie tylko daje radość, ale także nadzieję:
– dodaje:
Natalia Kubasa: Pomagamy tym osobom, które są dotknięte biedą, sytuacją losową, docieramy do tych rodzin, staramy się im pomóc. Pokazujemy też, że wystarczy wyciągnąć rękę, pomóc, żeby komuś zmienić życie i dać chęć do dalszego działania. (…) Jest małżeństwo, które nie miało domu, mieszkali w różnych miejscach, udało im się zdobyć mieszkanie, znaleźli pracę. Mamy też rodzinę, która w ostatniej edycji nie miała pracy, znaleźli pracę. (…)
A „Szlachetna Paczka” trwa dzisiaj (10.12.) a także jutro (11.12.). Pomoc trafi do setek rodzin w regionie i tysięcy w całym kraju.
Zobacz zdjęcia:
Czytaj także:
