Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Towarzystwo Sportowe Volley Rybnik świętuje 15-lecie istnienia. Jak wyglądała gala?

Facebook Twitter

W tym tygodniu odbyła się gala, podczas której wyróżniono osoby zasłużone dla rybnickiej siatkówki - działaczy, trenerów, siatkarzy. Volley Rybnik jest spadkobiercą siatkarskiego RMKS-u, gdzie siatkówka była jedną z dyscyplin prowadzonych przez klub.

15 lat temu działacze postanowili stworzyć osobny klub i tak zaczęła się historia Volleya. Klub wychował kilku znanych siatkarzy – przypomina jego prezes, Roman Pinoczek:

Mieliśmy takie perełki jak Marek Marchlewski, Arek Terlecki, w późniejszym czasie Damian Porwoł, Paweł Rusek. Cieszymy się, że Arek Terlecki grał w Plus Lidze, cieszymy się, że Paweł Rusek gra. (…) Takie najbliższe nam czasy to bracia Szymurowie, szczególnie Rafał. Z dumą patrzę teraz na transmisje telewizyjne, kiedy widzę wspomnianych zawodników, którzy ocierali się o kadrę albo walczą jak równy z równym z reprezentantami Polski w rozgrywkach klubowych. Potem pojawił się Mariusz Prudel, ambasador naszego klubu. To w dalszym ciągu czynny zawodnik, czołówka światowa.

Jednym z najbardziej znanych zawodników Volleya jest wspomniany reprezentant Polski w plażówce, dwukrotny olimpijczyk, Mariusz Prudel. Jak wspomina swoją grę w Volleyu?

Prudel: Bardzo fajnie, mieliśmy fajną drużynę, osiągaliśmy różne sukcesy. Udało mi się awansować z chłopakami do II Ligi, całe szczęście, że cały czas grają, chociaż szkoda, że od tego roku nie ma I Ligi, bo jak wiemy, było bardzo blisko. Liczę, że jeszcze będzie możliwość i ta I Liga w Rybniku będzie. Mamy fajną halę, mamy kibiców, mamy fajne środowisko, jak najbardziej jest to potrzebne tutaj w naszym regionie.

Radio 90: Może wrócisz jeszcze do hali, do Volleya?

Prudel: Kto wie, co pokaże czas. Może na jeden sezon, na zakończenie zagram. Cieszę się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, oby dalej ta współpraca tak wyglądała.

Podczas jubileuszowej uroczystości podkreślano także dobrą współpracę z czeskim partnerem klubu, VK Ostrawa. Kluby organizują wspólne wydarzenie, turniej rozgrywany w Rybniku i w Ostrawie. Współpraca rozwija się także na innym polu, do VK Ostrawa trafił w tym sezonie rozgrywający Volleya, Błażej Podleśny. Mówi prezes klubu zza naszej południowej granicy, Tomas Dvorak:

Zawsze jest jeden turniej w Rybniku, jeden turniej w Ostrawie. Jest też wiele sparingów w ciągu całego sezonu, a to dla nas jest najważniejsza współpraca. Sparingi przygotują naszych zawodników, a trasa to 30 km, czyli blisko. Ja myślę, że rozbudujemy tę współpracę, wszystko zależy od ludzi. Już się poznaliśmy i możemy sobie wzajemnie ufać. Bardzo szybko dogadaliśmy się, że ich zawodnik gra u nas. Czego życzę Volleyowi? Wszystkiego najlepszego, sukcesów i awansu do 1 ligi!

…i tego życzył sobie także pytany o to jaka przyszłość czeka klub, jakie są plany na najbliższe lata, prezes Volleya, Roman Pinoczek:

W dalszym ciągu chcemy piąć się w górę, na pewno chcemy dojść do tej 1 Ligi i okrzepnąć w tej 1 Lidze, czyli nie grać ogonów, tylko mieć stabilną pozycję w 1 Lidze. To już na pewno będzie wielkie osiągnięcie, tylko najpierw trzeba tam się dostać. Na pewno w dalszym ciągu stawiamy na młodzież i chcemy na wysokim poziomie prowadzić szkolenie młodzieżowe. Chcielibyśmy, żeby w Zespole Szkół Sportowych z sukcesem odbył się ten nabór do liceum sportowego, bo wtedy ruszy na wyższy poziom szkolenie młodzieży.

Trzymamy kciuki! Na jubileuszu 15-lecia istnienia Volleya Rybnik był nasz reporter Robert Krzyżaniak.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj