Transformacja górnictwa: O Dzikim Zachodzie na Kopalni „Anna” mówi burmistrz Pszowa
"Zamknięcie kopalni Anna w Pszowie przeprowadzono w najgorszy z możliwych sposobów" - przyznał w porannej rozmowie w Radio 90 burmistrz Piotr Kowol.
Transformacja górnictwa na przykładzie Pszowa. „To Dziki Zachód” – mówi nasz gość
Po kilkunastu latach od likwidacji zakładu, miasto Pszów zakończyło I etapem rewitalizacji pokopalnianego terenu. W budynku łaźni kobiecej mieścić się biblioteka, Ośrodek Pomocy Społecznej, w kopalnianym Szybie „Jan” powstała wieża widokowa. Droga do tego była jednak długa i niełatwa przyznaje poranny gość Radia 90.
Piotr Kowol: Cały proces zamykania kopalni to już mamy ponad 10-letni okres. 2011 częściowo zakończone wydobycie. 2019 jako miasto przejęliśmy to, co pozostało spółce.
Radio 90: To, czego nie ukradziono…
Piotr Kowol: Czego nie zdążono sprzedać. To jest właśnie ten problem naszej polskiej transformacji górniczej. Sprzedaje się to wszystko, co ma jakąś wartość, jest atrakcyjne, na co jest kupiec, a resztę zostawia się gminą i ty gmino teraz z tym walcz i martw się jak to zagospodarować. To nie było zależne od żadnego z burmistrzów, który był przede mną. Taki jest system. W Pszowie przeprowadzono to sposób chyba najgorszy z możliwych.
To, co się działo po zamknięciu kopalni Anna przypominało Dziki Zachód
– nie ukrywa burmistrz Kowol:
Piotr Kowol: Patrząc z perspektywy czasu, trochę Dzikiego Zachodu stworzono. Czy nauczono się? Zobaczymy przy likwidacji innych obiektów tego typu. Czy się czegokolwiek nauczono na przypadku Pszowa.
Radio 90: To jest odczuwalne dla mieszkańców dalej?
Piotr Kowol: Tak bardzo, mamy problem z terenami, które zostały wcześniej sprzedane bez jakiejkolwiek konsultacji z miastem. Spółka sprzedawała, jeszcze Kompania Węglowa, sprzedawała obszary, tereny, na które miasto nie miało najmniejszego wpływu. I teraz mamy ten problem środowiskowy, ekologiczny właśnie w tych obszarach, które zostały sprzedane w takim dzikim sposobie sprzedaży.
Burmistrz Kowol zapowiedział w rozmowie z Arkadiuszem Żabką, że na terenie zlikwidowanej kopalni zorganizowany zostanie 6 grudnia Mikołaj. Otwarcie kompleksu zaplanowano pod koniec stycznia przyszłego roku. Aktualnie trwają tam prace odbiorowe.
Piotr Kowol: Staramy się znaleźć sposób na Annę. Myślę, że ten pomysł, który urodził się kiedyś, na początku był mocno krytykowany przez część. Ale widzą mieszkańcy również to, że jest efekt namacalny, a my widzimy to, że wokół kopalń obiekty, które do tej pory były obiektami martwymi jak NOT, „dyrektorowiec”, tereny wokół – zaczynają żyć. Mamy problem z terenem na samym dole. Mam nadzieję, że przy pomocy odpowiednich służb typu WIOŚ, starosta, a może ktoś jeszcze inny uda nam się również ten problem zapylenia w tym obszarze i tej działalności firmy, która tam prowadzi tą dziwną działalność uda się zlikwidować.
Cała rozmowa do zobaczenia na radio90.pl
Czytaj także:
- Pszów: Pierwsza w mieście zielona pracownia [WIDEO,FOTO]
- Ależ piękny widok z wieży szybu! Zobaczcie film i zdjęcia. Trwa drugi etap rewitalizacji byłej KWK Anna w Pszowie [WIDEO, FOTO]