Transgór tłumaczy skąd opóźnienia w odbiorze śmieci
Kilkaset telefonów dziennie odbierają firmy odpowiedzialne za odbiór śmieci w regionie. W Rybniku, Wodzisławiu, Jastrzębiu przetargi wygrało konsorcjum dwóch przedsiębiorstw: Transgóru i Eko. Mieszkańcy dzwonią z pretensjami, że są opóźnienia lub że śmieciarka w ogóle do niech nie dojeżdża. Takie sygnały odbieramy też od naszych słuchaczy.
Zdarza się, że często winni są sami klienci – zwraca uwagę Leszek Kania, dyrektor do spraw sprzedaży w rybnickim Transgórze:
Z uwagi na ustawę o ochronie danych osobowych, nie mogliśmy uzyskać adresów z nazwiskami klientów, co w powiązaniu z tym, że nasi klienci nie są przyzwyczajeni do oznaczania budynków numerem i nazwą ulicy, powoduje problemy z odnalezieniem posesji, które mają być obsłużone. Miasta bardzo się zaangażowały, informują za pośrednictwem Straży Miejskiej i ostrzegają mieszkańców: numer i ulica muszą być umieszczone na budynku. Jest to proces i ten proces trwa.
Często o istnieniu niektórych posesji firma dowiaduje się dopiero po telefonie od niezadowolonego mieszkańca, który interweniuje w sprawie nieodebranych śmieci. Leszek Kania podkreśla też, że nie wszyscy na czas wystawiają worki i kubły przed posesję.
Odpady w danym dniu powinny być wystawione przed posesję, przed 6.00 rano. Śmieciarki wyjeżdżają z bazy w ten sposób, że na terenie miasta znajdują się punktualnie o godzinie 6.00. Jeżeli śmieciarka obsługuje dany rejon i okaże się, że przed posesją nie ma kubła czy nie ma worków do selektywnej zbiórki, to po prostu pojedzie dalej. W kolejnych miesiącach nie będziemy się już wracać, bo nie będziemy w stanie wykonać tych zadań, które miasto przed nami postawiło (…).
Worki powinny być wystawiane PRZED posesję. To ma ogromne znaczenie:
Kubeł i worki do selektywnej zbiórki powinny być wystawione przed posesję, to jest bardzo istotna sprawa, dlatego, że my jako przedsiębiorcy, którzy zbierają odpady, nie mamy prawa wejścia na posesję prywatną. To, że klient nas informuje 'proszę ten kubeł zabrać zza płotu czy ze stodoły, szopy, czy piwnicy’, nie upoważnia nas do wejścia na tę posesję. Często się zdarzają pogryzienia przez psy czy oskarżenia, że z posesji coś zginęło. Dlatego odpady w workach czy kubłach powinny być wystawione przed posesję, przed bramę, przed płot.
Opóźnienia wynikają też z ogromnej ilości śmieci, których mieszkańcy chcą się pozbyć.
Np. na jednej z posesji musieli odebrać 89 worków z budynku jednorodzinnego z selektywną zbiórką, zakładaliśmy średnio na podstawie wieloletnich doświadczeń, że raz w miesiącu na jednej posesji zbierane są 3 worki (…). Przy każdej z posesji tych worków jest wielokrotnie więcej niż do tej pory, stąd też mogą wynikać opóźnienia, za które chcę też w tym momencie przeprosić.
Po półtora miesiąca obowiązywania nowej ustawy śmieciowej szacuje się, że ilość odpadów komunalnych zwiększyła się trzy, 4-krotnie; ilość oddawanego szkła: 10-krotnie, a tworzyw sztucznych: 15, a nawet 20-krotnie.
