Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Trenerzy młodych piłkarzy ROW-u Rybnik od kilku miesięcy bez wynagrodzenia. Brak pieniędzy oznacza brak wyjazdów na mecze

Facebook Twitter

Trenerzy młodych piłkarzy ROW-u Rybnik od kilku miesięcy bez wynagrodzenia. - alarmują rodzice uczniów klas sportowych z V Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Integracyjnym im. Jerzego Kukuczki w Rybniku. Problem dotyczy kilkudziesięciu uczniów

Na co dzień trenerzy są nauczycielami wychowania fizycznego opłacani przez szkołę. Problem pojawia się w weekendy, bo brak pieniędzy oznacza zawieszenie wyjazdów na rozgrywki ligowe:

Trenerzy od dłuższego czasu nie dostają wynagrodzenia. Po prostu klub nie płaci, trenerzy przecież za darmo nie będą jeździć z naszymi dziećmi na mecze, poświęcać wolnego czasu, bo to są soboty i niedziele.

Od 5 miesięcy nie mają płatności za wyjazdowe mecze, poświęcając swój czynny czas, żeby naszymi chłopakami trenować (…)

Problemy z finansami pojawiły się też latem. Rodzice uczniów wpłacili zaliczki na obóz sportowy. Do wyjazdu jednak nie doszło, zaliczki też im nikt nie zwrócił:

Myśmy wpłacili zaliczki, rodzice w różnym stopniu. Jedni pierwszą ratę, inni dwie raty. Pierwsza rata była 500, kolejna rata kolejne 500. Jedni nawet więcej wpłacili. Czyli przeciętnie około 500-100 zł. Później okazało się, że nie będzie obozu a pieniążki… Myśmy pisali e-maile, dzwoniliśmy, niestety zero odzewu. I pieniążki sobie leżą na klubie. Rodzice w tej chwili nie opłacają składek, bo odciągają sobie z tych zamrożonych pieniążków.

Rodzice wierzyli że przyjście Mirosława Mosóra nowego prezesa piłkarskiego ROW-u rozwiąże problemy, tymczasem nadal skarżą się też na brak niezbędnych rzeczy podczas treningów:

Przychodząc nowa osoba, można powiedzieć do firmy, to pierwsze co by było – spotkam się z rodzicami, wyjaśnię, jaki jest mój plan. Powiem oficjalnie – nie ma pieniędzy, nie będzie tych pieniędzy. A tu jest tak: żadnej informacji nie ma, do klubu się nie idzie dodzwonić, cokolwiek się dowiedzieć…

Osobiście twierdzę, że jak my nie mamy fizjoterapeuty, jak mój syn jest ciągle kontuzjowany, to jest po prostu porażka dla klubu.

W klubie nie ma masażysty, fizjoterapeuty, nie ma nikogo, psychologa. Indywidualnie muszą chodzić z każdą kontuzją. Nawet w upalne dni nie ma wody dla chłopaków.

O problemach w klubie wie doskonale Urząd Miasta Rybnika. Piotr Masłowski zastępca prezydenta podkreśla jednak że samorząd nie będzie ingerował w ten konflikt:

Piotr Masłowski: Docierają do mnie takie sygnały. Klub ma swojego prezesa i zarząd. Nastąpiła zmiana prezesa, okazało się, że jest trochę zaległości po poprzednikach i klub systematycznie próbuje je realizować. Nie chcę wchodzić jako rozjemca w takie sytuacje, bo od tego tam jest zarząd, którzy bierze za to odpowiedzialność. Będziemy się sytuacji przyglądali i myślę, że jeżeli zabraknie nici porozumienia, to te osoby mają normalnie drogę formalnie -prawną, żeby o te pieniądze się starać.

Co na to władze klubu ROW1964 Rybnik ? Do tej pory nie udało ma się skontaktować z jego prezesem Mirosławem Mosórem.

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj