Trwa 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy [FOTO]
Sepsa jest przyczyną 20% wszystkich zgonów. Według Światowej Organizacji Zdrowia w 2017 roku sepsa wystąpiła u 49 milionów ludzi na świecie, a 11 milionów zmarło z jej powodu. Prawie połowa zachorowań dotyczyła dzieci.

Szacowany czas czytania: 02:43
Trwa 31 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w tym roku pod hasłem „Chcemy wygrać z sepsą. Gramy dla wszystkich – małych i dużych”. W całym naszym regionie nie brakuje atrakcji, licytacji, koncertów, ale przede wszystkim wolontariuszy, którzy zbierają pieniądze na zakup konkretnego sprzętu:
Ania: Trochę zimno, ale zdecydowanie do przeżycia. Jest miła atmosfera. Zawsze jak ktoś przychodzi, jest bardzo miło.
Martyna: Rozmawiają zawsze, zadają pytania, zawsze jest jakaś rozmowa.
Ania: Przed chwilą było u nas starsze małżeństwo i nie było ich tylko na trzech finałach i Pani nam mówiła, ile ma przyklejonych serduszek na lustrze z każdego finału, na którym była.
Radio 90: Pierwszy raz w tej akcji?
Martyna: Ja jestem już drugi raz.
Radio 90: Czyli złapałaś bakcyla?
Martyna: Tak, bardzo mi się podoba właśnie atmosfera, jaka tutaj jest.
Ania: Ja jestem pierwszy raz w WOŚPie, ale wcześniej w dużej ilości takich akcji brałam udział
– mówią Ania i Martyna, z którymi rozmawiała Monika Sokołowska.
Wolontariuszki: Marta, Ania i Natalia witają osoby, które chcą wrzucić coś do puszki pięknymi uśmiechami:
(…)
Radio 90: Jak ludzie reagują na Was?
Zależy, ale głównie bardzo pozytywnie. Są bardzo życzliwi. Samochody zatrzymują się, ludzie się wychylali przez okno, żeby pogadać i wrzucić. Jak ktoś nie chce wrzucać, to nie wrzuca. Minęliśmy parę, która kłóciła się o to, czy nam wrzucać, czy nie.
Radio 90: Wy nie macie wątpliwości, że warto w akcji brać udział?
Ani trochę.
Radio 90: Pierwszy raz?
Ja pierwszy raz.
Ja któryś raz z rzędu.
Radio 90: Co powoduje, że co roku wracasz?
Atmosfera. To, że wszyscy się jednoczymy w jednym celu, żeby zbierać pieniądze na walkę z chorobami.
Kieruję się myślą, że gdyby nie 14. edycja WOŚPu, to by mnie tutaj nie było, więc się angażuję co roku. (…) Sprzęt, który był w szpitalu utrzymał mnie przy życiu, kiedy byłam malutka.
Matylda i Wiktoria też z entuzjazmem zbierają pieniądze na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dla nich to był debiut:
Matylda: Zimno, ale bardzo dobrze.
Wiktoria: Atmosfera bardzo fajna. Jestem pierwszy raz, jeśli chodzi o taką akcję i bardzo mi się podoba. Myślę, że w przyszłym roku też będę brała udział.
Radio 90: Pierwszy raz? Jak wrażenia?
Matylda: Tak. Super, ludzie są bardzo hojni, starają się pomagać.
(…)
Wątpliwości, że warto wrzucić przysłowiową złotówkę do puszki wolontariuszy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nie mieli też wodzisławianie, jakich w czasie finału w Rodzinnym Parku Rozrywki „Trzy Wzgórza” spotkała nasza reporterka:
A pieniądze zebrane w czasie 31. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy mają zostać przeznaczone na zakup sprzętu pozwalającego na walkę z sepsą.
Czytaj także: