Trwają próby do „Jak Oni Tańczą”. To edycja międzynarodowa!
Koncert charytatywny dedykowany Stowarzyszeniu "Radlińska Przystań", które opiekuje się osobami niepełnosprawnymi, wraca po przerwie spowodowanej pandemią. Pokazy tancerzy z Deja Vu i zaproszonych gości już 24 września na scenie Miejskiego Ośrodka Kultury w Radlinie.
Przygotowanie idą pełną parą, tym bardziej, że pary są z różnych stron świata:
Grzegorz Święty: Ta edycja będzie wyjątkowa, ponieważ międzynarodowa. Pomysł ten zrodził się w 2020 roku. Sytuacja pandemiczna spowodowała, że musieliśmy ten pomysł odłożyć i wracamy z nim teraz w 2022 roku. Mamy reprezentantów pięciu krajów, z trzech kontynentów: Meksyk, Kuba, Włochy, Tanzania i Polska
– mówi Grzegorz Święty, organizator koncertu. Czy trudno było namówić uczestników z zagranicy do udziału w wydarzeniu?
Grzegorz Święty: Szczerze mówiąc jestem pozytywnie zaskoczony patrząc z perspektywy czasu, ponieważ dosyć chętnie zgodzili się uczestnicy wziąć udział w czymś takim. Pierwszy raz mają styczność z taką imprezą. Niektórzy mieszkają tutaj parę miesięcy, niektórzy już paręnaście lat. O imprezie jeszcze nie słyszeli, więc myślałem, że będzie problem, żeby ich przekonać, ale wręcz przeciwnie. Są to osoby bardzo otwarte i atmosfera na wspólnych próbach jest świetna, wszyscy świetnie się dogadują. Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczony.
Joanna Krywulko, na co dzień trenująca w zespole Deja Vu przy radlińskim ośrodku kultury, w koncercie wystąpi z Arturem, z pochodzenia Włochem:
Joanna Krywulko: Bardzo dobrze się dogadujemy, mimo włoskiego temperamentu mojego partnera. Myślę, że złapaliśmy wspólny kontakt i porozumienie.
Radio 90: Zdradzacie co zatańczycie?
Joanna Krywulko: Myślę, że możemy zdradzić. U nas jest to cha cha i walc wiedeński. Bardzo dobrze mówi po polsku, ma polskie korzenie, więc komunikacja idzie bardzo dobrze.
Na szczęście w polskiej parze też nie ma konfliktowych sytuacji na tanecznym parkiecie. Zapewnia o tym Patrycja Kajtoch z zespołu Deja Vu:
Radio 90: Tu problemów z komunikacją nie ma, czy jednak pojawiają się jakieś zgrzyty?
Patrycja Kajtoch: O dziwo żadnych. Bardzo dobrze się dogadujemy, mimo że mówimy w tym samym języku, ale mogło to różnie wyglądać. Faktycznie nadajemy na tych samych falach z partnerem, więc jest super.
Każda z par zatańczy dwa tańce: standardowy i latynoamerykański. Swoją ulubioną parę wybierze publiczność w czasie głosowania. 24 września dwa koncerty: o 16.00 i o 19.00.
Czytaj także: