TS ROW przegrywa najważniejszy mecz wiosny
Widmo spadku do II ligi zagląda w oczy piłkarek nożnych TS ROW-u Rybnik. W minioną sobotę (07.05.) rybniczanki przegrały mecz z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie Ząbkovią Ząbki 3:4.
Mecz zaczął się dobrze dla ROW-u, który prowadził po golach Weroniki Parzych i Petry Zdechovanovej. Jednak w drugiej połowie rywalki strzeliły cztery bramki na co w końcówce odpowiedziała golem Martina Bulavova i mecz zakończył się porażką rybniczanek.
To było dla nas kluczowe spotkanie, niestety przegraliśmy
– mówił po meczu trener TS ROW-u Arkadiusz Tracz.
Arkadiusz Tracz: Wynik jest, jaki jest. Nie ma co dyskutować. Był to dla nas najważniejszy mecz. W zasadzie szanse na utrzymanie ciągle mamy, ale bardzo znikome. Dobra pierwsza połowa, aczkolwiek też nie ustrzegli się kilku błędów i fantastyczne bramki gdzieś tam wpadły. Prowadziliśmy 2:0. Zdawaliśmy sobie sprawę, że w piłce kobiecej 2:0 niewiele znaczy. Takich meczy w Rybniku już było mnóstwo. Piłka kobieca trochę tym się charakteryzuje. Można trochę zwalać na pecha. Jeżeli pech drużynę prześladuje przez dłuższy czas, to znaczy, że to nie do końca jest pech.
Przegrałyśmy ale to jeszcze nie koniec sezonu
– dodaje najbardziej doświadczona w zespole z Rybnika, Daria Kasperska.
Daria Kasperska: Na pewno wiedziałyśmy jaki to mecz i o jaką stawkę. Wiedziałyśmy, że sąsiadujemy w tabeli, a bezpośredni pojedynek którąś z tych drużyn przybliży do spadku. Pojawił się smutek i łzy, bo wiedząc, że dzisiaj 3 pkt przeskoczyłybyśmy w Ząbkowie, nie byłoby pewne, czy utrzymujemy się w lidze, ale na pewno łatwiej byłoby myśleć o tym z perspektywy tych trzech meczy, które jeszcze zostały. Może za bardzo chciałyśmy. Nie mam do nikogo pretensji. Przez 20 odczuwałam takiego smutku, bo nigdy nie spadłam. Jeszcze nie spadłyśmy, jeszcze jest jakaś nadzieja.
Po sobotnim meczu TS ROW traci 5 punktów do Ząbkovii, która zajmuje dające utrzymanie miejsce. Do końca sezonu pozostały 3 kolejki spotkań. Na drugim biegunie jest zespół SWD Wodzisław Śląski, który jest na drugim miejsce w tabeli 1-szej ligi. Wodzisławianki zremisowały w ostatnim meczu z Trójką Staszkówka Jelna 1:1.
Czytaj także:
