Tymczasowy areszt za kradzież z włamaniem. 31- latek okradł pracodawcę
Okradł szefa na 100 tysięcy złotych, pieniądze wydał m.in. na zakup motocykla. Nieuczciwy pracownik jest już w areszcie. Całe zajście opisuje Komenda Policji z Wodzisławia, która pracowała nad sprawą.
31-latek od początku był typowany jako sprawca włamania do samochodu i kradzieży z jego wnętrza blisko 100 tysięcy złotych. Ukrywał się nie tylko przed organami ścigania, ale również przed swoim pracodawcą. Po kradzieży nie przyszedł do pracy. Wynajął w wypożyczalni bmw i zaprosił znajomego do hotelu. Na dane kolegi zakupił motocykl i ubranie do jazdy jednośladem. Jeden z policjantów pszowskiego komisariatu w czasie wolny od służby zatrzymał 31-latka na ulicy Raciborskiej w Rydułtowach.
Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem, przyznał się do niego. Policjanci zabezpieczyli motocykl zakupiony za pieniądze pochodzące z kradzieży, ubranie na motocykl, elektronarzędzia i laptopa o łącznej wartości ponad 40 tysięcy złotych. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany, o jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu 8 lat więzienia.
Czytaj także:
- Transakcje nieautoryzowane – UOKiK postawił zarzuty 5 bankom. Sprawdź jakie masz prawa
- Urząd Ochrony Konkurencji ostrzega przed tą firmą. Nie dajcie się naciąć podczas wakacji!
- ZUS: Można sprawdzić prognozowaną wysokość emerytury