Rydułtowy: uciekł z miejsca zdarzenia
Najpierw spowodował kolizję, a potem uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając swoją partnerkę. Do zdarzenia doszło wczoraj (3.01) po 18.00 na ulicy Raciborskiej w Rydułtowach.
Na policjantów czekała poszkodowana w kolizji kierująca samochodem marki kia venga. Z jej relacji wynikało, że kierujący renault laguna chcąc skręcić w prawo w ulicę Czernicką nie dostosował prędkości do panujących warunków, wpadł w poślizg i uderzył w jej auto. Na miejscu zdarzenia mundurowi zastali też pasażerkę renault, partnerkę kierowcy, która podała policjantom dane osobowe i adres zamieszkania mężczyzny. Tam jednak go nie było. Sprawcę kolizji odnaleziono dopiero w mieszkaniu kobiety. 36-latek był pijany, miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna oświadczył policjantom, że alkohol spożył dopiero gdy dotarł do domu, choć to mało prawdopodobne tym bardziej, że niedawno odebrano mu prawo jazdy za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat więzienia.