Uczniowie i ich rodzice bronią zwolnionego nauczyciela
"Nauczył nas Pan, że gra zawsze toczy się do ostatniego gwizdka. Niech Pan wie, że stoimy za Panem murem", "Tak NIE WOLNO postępować z ludźmi", "Nikt nie zapomni tego, co zrobił Pan dla naszej szkoły i dla nas, zaraził nas Pan miłością do koszykówki, był Pan, jest i będzie wielkim człowiekiem". To tylko niektóre z komentarzy, jakie pojawiły się w sieci po informacji o zwolnieniu z pracy nauczyciela wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej numer 28 w Wodzisławiu, Marka Malika.
Decyzji dyrektora nie potrafią zrozumieć uczniowie, byli wychowankowie i rodzice dzieci oraz młodzieży trenującej z mieście koszykówkę. Bo Marek Malik to również trener w MKS Wodzisław Śląski. Rodzice młodych koszykarzy dotarli też do redakcji Radia 90, jak piszą: Jesteśmy zszokowani, w jaki sposób miasto potraktowało wieloletniego trenera wodzisławskiej koszykówki.
Dotarło do mnie, że ta moja 34-letnia praca w polskiej oświacie i 32-letnia praca, od początku istnienia szkoły 28, miała sens, mimo tego, że znalazłem się w takiej trudnej sytuacji życiowej, po zwolnieniu z pracy, bo dowiedziałem się, że wiele osób docenia moją pracę, moją działalność. Te głosy wynagrodziły mi te lata pracy, czuję się człowiekiem spełnionym w tym zawodzie. Ja tej decyzji nie rozumiem, nie pogodziłem się i prawdopodobnie nigdy się nie pogodzę, czuję się pokrzywdzony, wydaje mi się, że nie zasłużyłem sobie na takie potraktowanie.
-mówi Radiu 90 Marek Malik, nauczyciel SP 28, któremu wypowiedziano umowę o pracę. To jeden z czterech pedagogów, którzy muszą odejść z tej placówki. W sumie zwolnionych zostało trzech wuefistów i jeden polonista. Mówi dyrektor SP 28 w Wodzisławiu, Leszek Wróbel:
Powodem jest likwidacja gimnazjum, gdyż nasze gimnazjum było szkołą mistrzostwa sportowego, w latach tych szczytowych było zatrudnionych 7 nauczycieli wychowania fizycznego, w ubiegłym roku było ich 6 ale cześć tylko już „na godzinach”. W przyszłym roku mamy już tylko jeden etat dla nauczyciela wychowania fizycznego, bez żadnych klas sportowych czy mistrzostwa sportowego.
Reforma oświaty pokrzyżowała plany miasta co do rozwoju klas sportowych:
Dyrektor SP numer 28, Leszek Wróbel zapewnia, że dla Marka Malika jest miejsce w wodzisławskiej oświacie:
Biorąc pod uwagę jego osiągnięcia, to przecież jeszcze w SP 3 ma dwie klasy, mało tego, będzie miał cały etat przez trzy bieżące lata szkolne, więc przez 3 lata ma zagwarantowaną pracę. Będzie mógł się realizować również jako trener koszykówki. Natomiast tutaj- w naszej szkole- tak jak już podkreślałem nie ma ani jednej klasy a tym bardziej klasy o profilu koszykarskim. Rozmawiałem już wielokrotnie z panem Malikiem, dostał pisemną informację, że jest możliwość zatrudnienia z dniem 1 września na czas określony w Szkole Podstawowej numer 3, gdzie istnieją 2 klasy o profilu koszykarskim. Rozumiem rozżalenie, ale gwarancję pracy na 3 lata otrzymał, natomiast pozostałe osoby takiej gwarancji nie mają.
Problem polega jednak na tym, że trener wodzisławskiej koszykówki chciałby zachować swoje prawa i otrzymać umowę na czas nieokreślony – dlatego do tej pory nie przyjął propozycji pracy w SP3.
Według prawników: pismo gwarancji nie daje. Rodzice jego uczniów i zawodników zbierają podpisy pod petycją w sprawie przywrócenia Marka Malika do pracy w SP 28. A my już wiemy, że w następnym roku szkolnym w wodzisławskich podstawówkach, będzie mniej o ponad 600 godzin dydaktycznych, co oznacza ponad 30 etatów mniej w tych szkołach.
