Udar cieplny był przyczyną śmierci 3-letniej Oliwii z Rybnika
Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok 3-latki, która we wtorek (10.06) zmarła po tym, jak ojciec zamknął ją na osiem godzin w samochodzie. W upalny dzień, zamiast odwieźć córkę do przedszkola, zaparkował samochód na parkingu przy Elektrowni Rybnik i poszedł do pracy.
Kiedy wrócił, na ratunek dziewczynce było już za późno…
– powiedział Prokurator Rejonowy z Rybnika, Jacek Sławik. Sekcja zwłok wykluczyła hipotezę, że do zgonu dziecka mogło dojść wcześniej, czyli przed wjazdem samochodu na zakładowy parking. Co zarejestrował monitoring tego miejsca?
Do tej pory nie było możliwe przesłuchanie ojca Oliwii, mężczyzna w szoku trafił na jeden z oddziałów rybnickiego szpitala psychiatrycznego.
Na razie trwają przesłuchania osób postronnych, które mogą mieć wiedzę na temat tych wydarzeń oraz zachowania rodziców dziewczynki tego dnia i dnia poprzedzającego tragedię.
Śledztwo jest prowadzone w kierunku postawienia zarzutu narażenia na utratę zdrowia lub życia oraz nieumyślnego spowodowania śmierci.
