Uderzył w ogordzenie. Był na dopalaczach?
Samochód wjechał w ogrodzenie szpitala psychiatrycznego. Istnieje podejrzenie, że kierowca był na dopalaczach. Zdarzenie miało miejsce w środę (03.09.) nad ranem na ulicy Gliwickiej w Rybniku. Kierowca BMW wjechał na chodnik i uderzył w jedno z przęseł ogrodzenia, tuż obok kiosku Ruchu. Później mężczyzna... zasnął.
31-letni mieszkaniec Rybnika po przebudzeniu zachowywał się jakby był pijany, jednak badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykluczyło taką ewentualność. Policjanci znaleźli w jego samochodzie woreczki zawierające prawdopodobnie dopalacze. Aby się upewnić czy kierujący jechał pod wpływem środków działających podobnie do alkoholu, pobrano mu krew do badania. Straty powstałe w wyniku zdarzenia wstępnie oszacowano na około 3 tysiące złotych.