Ulewy w regionie. Jak przygotowany jest do opadów Radlin?
Załamanie pogody, intensywne, gwałtowne opady deszczu - to zapowiedzi synoptyków na najbliższe dni. W Radiu 90 sprawdzamy jak na ulewy przygotowują się miasta w regionie.
Ulewy w regionie – Radlin się szykuje
Wczoraj, w czwartek (12.09) w Radlinie zebrał się Zespół Zarządzania Kryzysowego.
Trzeba reagować w takich sytuacja, wyprzedzać pewne zdarzenia i starać się im zapobiegać
– mówi burmistrz Radlina, Zbigniew Podleśny.
Zbigniew Podleśny: Spotkaliśmy się, żeby podsumować przygotowania wynikające głównie z harmonogramu pracy, bo od wielu dni Zakład Gospodarki Komunalnej prowadzi przeglądy, czyszczenie przepustów, krat ściekowych, studzienek, ale także pompowni na ulicy Napierskiego. Tych wszystkich elementów, które są nieodzowne do sprawnego odprowadzenia wód opadowych. Sprawdziliśmy gotowość naszych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Wydaliśmy już profilaktycznie do Zakładu Gospodarki Komunalnej do napełnienia worki z piaskiem. W razie, gdyby gdzieś doszło jednak do przytkania sieci kanalizacji deszczowej albo też napływ wody opadowe był tak duży, że kanalizacja deszczowa nie byłaby w stanie tej wody odprowadzić.
Mam nadzieję, że wypracowane dużo wcześniej rozwiązania na wypadek takich zdarzeń atmosferycznych sprawdzą się
– dodaje burmistrz Podleśny.
Zbigniew Podleśny: Zawsze takie sytuacje jak te zapowiadane, szczególnie na najbliższy weekend, są testem do sprawnej też komunikacji. To jest pierwszy krytyczny element, czyli sprawna komunikacja między jednostkami, ale też między członkami zespołu kryzysowego. Przypomnieliśmy także naszym jednostkom miejskim o bardzo podstawowych rzeczach, ale które warto zawsze sprawdzić, czyli domknięte naświetla, domknięte okna, ale też wyczyszczone odwodnienia wokół jednostek, także odwodnienia liniowe i to nie tylko w bliskim sąsiedztwie budynków, ale też te w większym oddaleniu. Każdy z dyrektorów, który zarządza określoną cząstką majątku miejskiego, wie, co ma robić.
Jakie są newralgiczne miejsca w Radlinie, na które podczas intensywnych opadów deszczu trzeba zwrócić szczególną uwagę?
Zbigniew Podleśny: Patrząc od północy granica z Rybnikiem, od strony osiedla Morcinka, czyli u nas ulica Narutowicza i nachylenie z północy na południe czyli od Rybnika do Radlina, z finałem w okolicach ulicy Rydułtowskiej. To ulica Napierskiego, gdzie mamy teren bezodpływowy w miejscu, gdzie odpływ od dzisiaj blokuje hałda kopalni Marcel. Tam mamy stację pomp i polder. Na pewno miejscem, gdzie dochodzi do wezbrań to okolice ulicy Młyńskiej, Wypandów. Dość duża zlewnia odprowadza wodę właśnie i z części północnej miasta i z części zachodniej. Na pozór niewielki potok, ale w chwilach intensywnego deszczu zmienia się w taki potok typowo górski z możliwymi lokalnymi wystąpieniami z koryta.
Na ile to tylko możliwe, jesteśmy gotowi
– dodaje Zbigniew Podleśny.
Zbigniew Podleśny: Jesteśmy częścią przyrody, więc trzeba jednak z pokorą podchodzić do takich zjawisk. Na tyle, na ile można się przygotować. Przygotowani jesteśmy, ale to jak powiedziałem, z pokorą podchodzimy do tego, co przynosi nam natura. Trzeba reagować elastycznie, trzeba mieć te siły, trzeba mieć dobrą komunikację i ludzi. Wtedy możemy sobie poradzić z zagrożeniem.
Przypomnijmy, że według synoptyków, od czwartku do niedzieli miejscami może spaść łącznie do 150 litrów wody na metr kwadratowy.
Czytaj także:
- Ewentualne podtopienia w Rybniku – czy miasto jest przygotowane do działania?
- Dni Niedobczyc będą, ale w innym miejscu. Wszystko przez deszcz. Jaki jest program?
- Ostrzeżenie meteo. Ogromna ulewa nad regionem. Czeka nas kilkadziesiąt godzin z deszczem