Upalne lato w mieście. Co noc wielkie podlewanie roślin
Nawet dwa tysiące litrów wody zużywa się, by podlać tereny zielone w Wodzisławiu w tak upalne lato. Pracownik Służb Komunalnych Miasta robi to nocą.
Na stałe jest zatrudniony chłopak do podlewania w godzinach nocnych, przychodzi na 22.00 do 6.00 rana. O 6.00 rano musimy odpiąć podlewaczkę i przypiąć kosy i dalej działamy tym sprzętem. Chłopak podlewa z beczkowozu, a później jeszcze rano dziewczyny podlewają z konewek, na ulicy Kubsza, w ścisłym centrum.
-mówi Sabina Wuwer, dyrektorka wodzisławskich Służb Komunalnych.
Miejsc, o które trzeba dbać jest bardzo dużo:
Dlatego decydując o nasadzeniach, wybiera się rośliny odporne na wysokie temperatury:
Ostatnio miałam zarzuty, że tagetes, aksamitka, potocznie zwany smrodziuszek, kto to obsadza nim w mieście. A to najbardziej wytrzymały kwiat, nie wymaga tak dużo wody, wytrzymuje te upały, a i pięknie kwietnie, bo są różne odmiany, różnokolorowe są tagetesy, że czasami ciężko stwierdzić, że to jest tagetesy (…) Bardzo dobrze utrzymują się też begonie (…).
Jest też szansa, że wiosną przyszłego roku w Wodzisławiu będzie można cieszyć się widokiem łąk kwietnych, podobnych do tych, które już są w Rybniku czy Radlinie. Nasadzenia planowane są na jesień.