„Uruchomiliśmy procedurę odwołania Kabaryjtonu”. Fatalny stan krzesełek na stadionie w Rybniku
Jedna z flagowych imprez w Rybniku - Kabaryjton, nie odbędzie się ze względu na fatalny stan krzesełek na stadionie. Czołowe polskie kabarety miały wystąpić 19 czerwca. Taką decyzję podjął Piotr Sobik właściciel agencji Star Manager organizującej od lat maraton kabaretowy na rybnickim stadionie.
Piotr Sobik: Po świętach udaliśmy się od razu na stadion, aby sprawdzić jaki jest faktycznie ten stan. Spotkaliśmy się też z dyrekcją MOSiRu, no i zostaliśmy poproszeni o kilka dni cierpliwości, aby potwierdzić co się da zrobić – czy te krzesełka uda się doczyścić lub wymienić. My wiedzieliśmy, że te plany wymiany krzesełek są. Natomiast po tych rozmowach okazało się, że nie za bardzo są szanse na jedno czy drugie rozwiązanie. Stwierdziliśmy, że organizacja czy zapraszanie ludzi tutaj na stadion niestety raczej nie będzie możliwa. Nie ma co ukrywać, ale namówienie kogoś na wydanie 80-100 złotych na takie foteliki, w takim niskim komforcie, byłaby ryzykowna.
Informacja o odwołaniu Kabaryjtonu zaskoczyła rybnicki MOSiR, ale jednocześnie sprawiła, że od kilku dni krzesełka na rybnickim stadionie czyszczą pracownice z Ukrainy. Mówi Arkadiusz Skowron wicedyrektor MOSIR-u:
Radio 90: Jak to jest możliwe, że krzesełka wyglądają tak, jak wyglądają?
Arkadiusz Skowron: 20 lat eksploatacji. To sprzęt, który już się zużył. Politura, która zawsze pokrywała, też niestety już nie funkcjonuje na tych krzesełkach i łatwiej ulegają różnym wpływom atmosferycznym. To jest główny problem tych krzesełek.
Radio 90: To, że są zużyte to jedno, ale one są po prostu brudne.
Arkadiusz Skowron: Nie zgodzę się z tym, że są brudne. Ten brud, który został usunięty dzięki temu, że mamy pomoc ze strony Ukrainy, on nie brudził. Po raz pierwszy zdarzyło nam się w historii, że jest narzekanie na stan czystości tych krzesełek. Wizualnie one nie wyglądają ładnie, ale to nie przykleja się do ubrania.
Radio 90: Jak nie brud, to co?
Arkadiusz Skowron: To jest skorupa. Wynik opadów atmosferycznych, kwasów, pyłów, smogu, który reaguje z materiałem, jakim jest siedzenie bez politury.
Czyszczenie krzesełek to żmudna praca. Zlecono ją Ukrainkom mieszkającym w hotelu Olimpia w Kamieniu, gdzie panie sprzątały już teren wokół ośrodka:
Arkadiusz Skowron: W ciągu czterech godzin 18 pań oczyściło 3/4 sektora nr 14. Wymaga to środków chemicznych do mycia, one czyszczą szczotką drucianą. Jest to żmudna, ciężka praca.
Radio 90: Pani czyszczą, żeby uratować Kabaryjton?
Arkadiusz Skowron: Między innymi tak. Dwa lata temu, kiedy odwołał się ostatni raz Kabaryjton, też były czyszczone krzesełka, żeby widzowie się nie pobrudzili, ale nie było takiego zagrożenia. Żałujemy bardzo, że jest taka decyzja ze strony organizatora.
Decyzja o odwołaniu Kabaryjtonu wydaje się być przesądzona. Jak podkreśla Piotr Sobik uruchomiona została już procedura o rezygnacji z wydarzenia:
Piotr Sobik: W momencie kiedy otrzymaliśmy te informacje zmuszające nas do odwołania, uruchomiliśmy procedurę rezygnacji z rezerwacji miejsc reklamowych. Uruchomiliśmy też procedurę oddania biletów. Uruchomiliśmy wiele innych procedur rezygnujących z zamówionych elementów, które składają się na organizację takiego wydarzenia. To nie jest niestety darmowe wydarzenie jak na kampusie, gdzie wystarczy tydzień wcześniej poinformować, a ludzie i tak przyjdą. To jest wydarzenie, które wymaga długoterminowej sprzedaży biletów. To był też Kabaryjton, który rekordowo nam się rozpoczął, była naprawdę dobra sprzedaż. Dlatego żałujemy, ale czekamy aż będzie można w dobrych, wesołych warunkach takie wydarzenie na stadionie zorganizować.
Na ten rok zaplanowano środki finansowe na projekt remontu stadionu w Rybniku.
Czytaj także:
