Urzędy Stanu Cywilnego czekają na kadrowe wsparcie
Od marca tego roku przejęły one część zadań z wydziałów spraw obywatelskich, a od września wszystkie znalazły się w ministerialnym systemie "Źródło". System co prawda zakłada, że wszystko załatwimy na miejscu, ale na razie nawet tydzień trzeba czekać na odpisy aktu urodzenia, ślubu albo zgonu.
Brakuje nam pracowników – przyznaje w rozmowie z Arkadiuszem Żabką Marek Mazur kierownik USC w Jastrzębiu-Zdroju:
Znamy ten problem – odpowiada Katarzyna Wołczańska rzecznik Urzędu Miasta w Jastrzębiu:
Z problemami kadrowymi boryka się także Urząd Stanu Cywilnego w Rybniku. Co prawda w marcu dwie osoby przeszły do urzędu z wydziału spraw obywatelskich, ale to ciągle mało – przyznaje Maria Cwenar kierownik USC w Rybniku:
Z roku na rok rośnie liczba osób odwiedzających Urzędy Stanu Cywilnego. Nie inaczej jest w Rybniku:
Dodajmy, że coraz częściej dokumenty takie jak odpisy potrzebne są Polakom mieszkającym za granicą. Urzędy są pełne wniosków o wydanie dokumentów rodakom z Anglii, Irlandii, Szkocji czy Holandii.