Ustawa o uznaniu języka śląskiego za regionalny zawetowana przez prezydenta
Zgodnie z przypuszczeniami - Ustawa o uznaniu języka śląskiego za regionalny - została zawetowana przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Eurodeputowany Łukasz Kohut komentuje: prezydent Duda pokazał Śląskowi czerwoną kartkę.

Szacowany czas czytania: 02:49
Prezydent zawetował ustawę o uznaniu języka śląskiego za regionalny
Przypomnijmy: projekt nowelizacji ustawy – autorstwa Koalicji Obywatelskiej – ws uznania języka śląskiego za regionalny trafił do Sejmu w styczniu, pod koniec kwietnia Sejm głosami koalicji rządzącej uchwalił nowelę, która następnie została przyjęta przez Senat.
Kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy poinformowała dziś w mediach społecznościowych, że prezydent odmówił podpisania nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym i „w dniu 29 maja 2024 r. przekazał Sejmowi ustawę do ponownego rozpatrzenia”.
Prezydent RP @AndrzejDuda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r., odmówił podpisania ustawy z dnia 26 kwietnia 2024 r. o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym oraz niektórych innych… pic.twitter.com/YAQ69BuT3F
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 29, 2024
W komunikacie na stronie Kancelarii Prezydenta napisano, że podejmując decyzję o wecie prezydent uznał, że nie została spełniona wynikająca z ustawy przesłanka „umożliwiająca uzyskanie przez etnolekt śląski statusu języka regionalnego”. Kancelaria powołuje się też na opinie ekspertów „wśród których przeważa stanowisko, że gwary śląskie są gwarami języka polskiego, a dialekt śląski, na który się one składają, jest takim samym dialektem języka polskiego, jak np. dialekt małopolski, wielkopolski i mazowiecki”.
Zdaniem głowy państwa specjalną „ochroną” w okresie wojny na Ukrainie należy otoczyć ojczystą, polską mowę:
Niedające się wykluczyć działania hybrydowe, jakie mogą być podjęte w stosunku do Rzeczypospolitej Polskiej, związane z prowadzoną wojną za wschodnią granicą, nakazują szczególną dbałość o zachowanie tożsamości narodowej. Ochronie zachowania tożsamości narodowej służy w szczególności pielęgnowanie języka ojczystego
– czytamy na stronie Kancelarii Prezydenta RP.
Do informacji zdążył się już odnieść Łukasz Kohut, eurodeputowany z Rybnika, który zabiega o uznanie języka śląskiego.
Andrzej Duda jeszcze raz pokazał, że nie jest prezydentem wszystkich mieszkańców i mieszkanek Polski. Dla niego liczy się wyłącznie zdanie Kaczyńskiego. Prezydent PiS pozostał głuchy na petycję ludzi kultury, czy na apel samorządowców, który zainicjowaliśmy wspólnie z prezydentami siedmiu miast województwa śląskiego. Decyzja Andrzeja Dudy to policzek dla nas, Ślązaków i Ślązaczek. Prezydent PiS udowodnił, że ma za nic ma tradycję i kulturę ludzi, który także na niego głosowali. To niebywały skandal. To uderzenie w dziedzictwo naszych przodków. To odebranie szansy na pozyskiwanie europejskich funduszy na pielęgnowanie kultury naszego regionu
– komentuje Łukasz Kohut, poseł do Parlamentu Europejskiego.
Przypomnijmy, że wysiłki podejmowane na rzecz języka śląskiego rozpoczęli przed laty Kazimierz Kutz i Marek Plura, a Kohut zapewnia, że po zmianie prezydenta złożony zostanie nowy projekt ustawy nadającej śląskiemu status języka regionalnego.
Dodajemy, że przepis wskazany w komunikacie KPRP wskazuje, że aby etnolekt mógł zostać uznany za język regionalny, musi różnić się od oficjalnego języka państwa. Obecnie jedynym językiem regionalnym uznanym prawnie w Polsce jest język kaszubski.
Czytaj także: