Uważajcie na zamarznięte tafle!
Zbiorniki pokryły się warstwami lodu, ale ze względu na to, że w nocy temperatury są ujemne a w dzień dodatnie, mogą to być niebezpieczne miejsca. Zamarznięte stawy czy jeziora kuszą, by urządzić na nich ślizgawkę. Ostrzegamy jednak by zachować szczególną ostrożność, ponieważ takie zabawy mogą skończyć się tragicznie.
Statystyki pokazują, że każdego roku w Polsce dochodzi do wypadków podczas korzystania z dzikich lodowisk. Warto pamiętać, że lód wytrzymuje ciężar dorosłej osoby, dopiero kiedy jego pokrywa ma grubość minimum 7 cm. Tafla lodowa osiąga taką grubość dopiero po kilku dniach z temperaturą utrzymującą się poniżej -10 stopni Celsjusza.
Kilka wskazówek dotyczących zasad zachowania się w sytuacji, gdy pod kimś załamie się lód:
- nie należy biec w kierunku ofiary – lód w tym miejscu może być słaby i zarwać się również pod nami,
- należy telefonicznie wezwać pomoc, wybierając numer 998 lub 112
- staramy się podać lub rzucić osobie, pod którą załamał się lód cokolwiek, za co można się trzymać np. linę, gałąź, kurtkę. W ten sposób staramy się pomóż ofierze wydostać się na krawędź lodu,
- pod żadnym pozorem nie wolno podawać alkoholu uratowanemu na mrozie. Rozszerza on naczynia krwionośne i poprawia krążenie – w rezultacie szybko doprowadza do dalszego wyziębienia organizmu. Lepiej podać np. czekoladę lub cukierki i coś ciepłego do picia.
- aby zabezpieczyć poszkodowanego przed zimnem można okryć go kocem termicznym. Uwaga, zakładamy go stroną srebrzystą do wewnątrz,
- jeśli to możliwe należy szybko przebrać osobę poszkodowaną w suche ubranie.
Zanim wejdziemy na lód należy pamiętać, o tym, by:
- zostawić komuś informacje o miejscu, w które się udajemy oraz planowanym czasie powrotu,
- na lód wybierać się w towarzystwie, najlepiej kogoś na kogo można liczyć w krytycznej sytuacji.
- jeśli nie jesteśmy pewni wytrzymałości lodu, zabierzmy ze sobą długą linę, którą można związać się z kompanem – pomoże to we wzajemnym udzieleniu pomocy w przypadku załamania się tafli lodu.
