Volley gra dalej, a AT Jastrzębskiego Węgla zakończyła sezon
Siatkarze Volleya Rybnik pozostają w grze. Walczący w drugoligowych play-offach rybniczanie pod dwóch porażkach z Kęczaninem Kęty, w miniony weekend grali we własnej hali. Wygrali dwukrotnie 3:1 i przedłużyli swoje szanse na awans do półfinałów.
Sobotni (02.03.) mecz był piątym starciem obu drużyn w tym sezonie. Volley wygrał po raz pierwszy. Ze zwycięstwa cieszył się atakujący Volleya, Rafał Rybarczyk:
Zagraliśmy dzisiaj bardzo dobrą siatkówkę. Na wyjeździe w Kętach zabrakło nam trochę szczęścia zwłaszcza w pierwszym, prowadziliśmy 2:0, przegraliśmy 3:2. No ale jak widać potrafimy zagrać dobrze, musimy być zadowoleni i o tych pozytywach cały czas myśleć. Oby tak dalej i oby jutro też było zwycięstwo.
W niedzielę znów 3:1 wygrali rybniczanie. Dwa pierwsze sety gładko do 15 i 20, trzeci przegrali, a w czwartym zwyciężyli po emocjonującej końcówce na przewagi 26:24. Seta zakończył dobrymi zagrywkami przyjmujący Volleya, Mateusz Kukulski:
Kiedyś już grałem taki mecz, że w tie- break’u wchodziłam przy 13/14 w młodej lidze w finale z Radomiem, wtedy ten mecz też się udało wygrać. Teraz właśnie wchodziłem na zagrywkę i pomyślałem sobie w tamtym momencie no i jakoś się udało trzy zagrywki przebić , wystarczyło. Myślę, że oni teraz już są pod ścianą, bo po tych dwóch meczach. Myślę, że przyjechali tu na jeden dzień, a tak naprawdę teraz się już muszą martwić co dalej. Na pewno jedna ani druga strona nie odpuści myślę, że będzie ciekawy mecz.
Z dwóch wygranych cieszył się trener Volleya, Wojciech Kasperski, który już myślami był przy decydującym spotkaniu:
Piąty mecz w Kętach, mało czasu ale myślę, że jak gdyby ten taki mały bonusik jest po naszej stronie bo jednak te dwa ostatnie mecze wygraliśmy także to czasem jest tak jak w meczu, piąty set wygrywa się dwa zero i jak to mówią: kto nie wygrywa z tego 3:0, przegrywa 3:2 także liczę na taki scenariusz no i oczywiście jedziemy tam wygrać. Oczywiście trudny teren, dwa mecze poprzednie tam przegraliśmy, w rundzie zasadniczej też, ale mówią to już jest historia, tworzy się nowa i zobaczymy jak będzie.
W rywalizacji obu drużyn jest remis 2:2. O tym kto awansuje zdecyduje mecz „numer 5”, to spotkanie zostanie rozegrane w środę (06.03.) w Kętach. Dodajmy, że z dalszej rywalizacji odpadli siatkarze Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla, którzy w sobotę (02.03.) po raz trzeci przegrali z TKS-em Tychy, tym razem 2:3.
02-03-2019
Volley Rybnik – Kęczanin Kęty 3:1 (25:14, 23:25, 25:21, 25:20)
03-03-2019
Volley Rybnik – Kęczanin Kęty 3:1 (25:15, 25:20, 15:25, 26:24)
Stan rywalizacji 2:2
02-03-2019
AT Jastrzębski Węgiel II – TKS Tychy 2:3 (21:25, 27:29, 25:20, 25:20, 10:15)
Stan rywalizacji 3:0, awans TKS-u Tychy
