Volley Rybnik przegrał z MKS-em Andrychów
Volley Rybnik znów bez punktów. Siatkarze drugoligowca przegrali we własnej hali z MKS-em Andrychów 1:3.
Sobotni (16.11) mecz był od początku do końca zacięty. Świadczą o tym wyniki kolejnych setów. Tylko w drugiej partii Volley był lepszy, wygrał 25:21.
Wszystkie pozostałe sety na swoją korzyść rozstrzygali rywale, wygrywając każdy z nich na przewagi, 26:24. Szkoda straconych szans, wynik mógłby być lepszy
– mówił po meczu trener Volleya, Mariusz Syguła.
Mariusz Syguła: Zasłużyliśmy na przynajmniej jeden punkt, bo bardzo dobre granie w naszym wykonaniu. (…) pamiętajmy, z kim graliśmy. To jest topowy zespół drugiej ligi od wielu lat. Dzisiaj można być zadowolonym, ale jednocześnie bardzo złym, bo pierwszy set, trzeci, czwarty set to są takie sety, gdzie decydowała jedna piłka. No niestety na korzyść Andrychowa. Jakbyśmy to porozkładali na części pierwsze, to na pewno w przyjęciu w końcówce bardzo słabo wyglądaliśmy i to myślę, było takim kluczem w tych wszystkich końcówkach.
Dodajmy, że swój mecz przegrali także siatkarze Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla, u siebie ulegli liderowi Volleyowi Strzelce Opolski 0:3. W drugiej lidze kobiet przegrały także 0:3 siatkarki MUKS-u Sari Żory, lepszy okazał się MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych
TS Volley Rybnik – MKS Andrychów 1:3 (24:26, 25:21, 24:25, 24:26)
AT Jastrzębski Węgiel – Volley Strzelce Opolskie 0:3 (20:25, 16:25, 17:25)
MUKS SARI Żory – MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych 0:3 (19:25, 20:25, 19:25).
Czytaj także: