Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

W 2022 roku mniej strażackich interwencji niż rok wcześniej

Facebook Twitter

Jak trwoga to do... strażaków. Pomagają praktycznie w każdej sytuacji, gaszą pożary, udzielają pomocy poszkodowanym w wypadkach, usuwają powalone drzewa, ale ratują także na przykład koty uwięzione na drzewach.

straż

W minionym, 2022 roku strażacy z powiatu wodzisławskiego mieli mniej pracy niż rok wcześniej.

Ratownicy podsumowali ten czas i okazało się, że wyjeżdżali blisko 600 razy rzadziej niż w 2021 roku. Mówi Śląski Komendant Wojewódzki Jacek Kleszczewski.

Jacek Kleszczewski: Im mniej wyjazdów, tym mniej problemów, które spotykają poszczególne osoby, ludzi z tego regionu. Natomiast to wszystko determinuje pogoda. W ubiegłym roku było mniej takich zdarzeń, które zaistniały w 2021. To były podtopienia, które przeszły przez ten region, czy też wichury. W ubiegłym roku było spokojniej, więc życzmy sobie, żeby w tym roku nie było takich zdarzeń. Wypłaszczenie na poziomie tysiąca wyjazdów to jest takie optimum, do którego dążymy.

strażacy

Śląski komendant wojewódzki straży pożarnej Jacek Kleszczewski

Jak dokładnie przedstawiają się statystyki za ubiegły rok? Mówi komendant PSP w Wodzisławiu Śląskim, Marek Misiura.

Marek Misiura: Mieliśmy prawie 1600 interwencji, to było prawie 600 mniej niż w roku 2021. Ta mniejsza ilość wynikała przede wszystkim z okresu majowego 2021, kiedy mieliśmy sytuację, gdy nad powiatem wodzisławskim przeszły ogromne ulewy, deszczu z burzami i one spowodowały mnogość interwencji właśnie na poziomie około sześciuset zdarzeń w ciągu kilku dni.

strażacy

Marek Misiura komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Wodzisławiu Śląskim

Jak podkreśla komendant Misiura, zmienia się struktura zdarzeń, do których wzywani są ratownicy.

Marek Misiura: Jeszcze kilkanaście lat temu byłą równowaga pożarów i miejscowych zagrożeń. Teraz zdecydowana przewaga to są miejscowe zagrożenia. Jest ich około 80 procent, natomiast pożary stanowią około 20 procent. Miejscowe zagrożenia to jest wszystko – koty na drzewie przywiezione, sarny w ogrodzeniu, ale to są równie pompowania wody, usuwanie gniazd owadów błonkoskrzydłych. Usuwanie powalonych drzew na akcjach elektrycznych, na drogach, na ścieżkach. Zadania, które ustawodawca na nas nałożył, są bardzo szerokie i jesteśmy na tyle mobilni, na tyle przygotowani sprzętowo i na tyle wyszkoleni, że możemy się podejmować każdego działania. Możemy usuwać każde zdarzenie.

Marek Misiura zapewnia, że ratownicy są dobrze przygotowani do niesienia pomocy w każdej sytuacji.

Marek Misiura: Wszystkie interwencje są trudne, bo nasz każdy wyjazd wiąże się z jakimś nieszczęściem ludzkim. My jedziemy pomagać. Każde zdarzenie jest inne. Żadne nie jest takie same. Natomiast zawsze jest związane z jakimś nieszczęściem. Naszą rolą jest ograniczyć szkody, ograniczyć skutki zdarzenia i nieść pomoc potrzebującym.

Strażacy, życzą sobie oraz wszystkim mieszkańcom powiatu wodzisławskiego i całego regionu by rok 2023 przyniósł jak najmniej strażackich interwencji.

Zobacz film zalane drogi w Syryni 

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj