W kopalni Zofiówka kolejna godzina akcji ratunkowej
Jak dowiaduje się reporterka Radia 90 w miejscu wstrząsu nie ma zawaliska ale atmosfera utrudnia mocno akcję, chodzi o ilość metanu. Nadal nie ma kontaktu z piątką pracowników.
Do wstrząsu doszło dziś (5.05.) około 11.00 na poziomie 900 metrów. W kopalni Zofiówka pracowało w sumie 250 osób, w rejonie najbardziej zagrożonym było jedenastu górników, czterech udało się wycofać, z tej grupy dwaj ranni, ale niegroźnie, trafili od razu po 13.00 do szpitala.
W Szpitalu Specjalistycznym w Jastrzębiu przebadani już zostali dwaj górnicy, pierwsi z grupy siedmiu zaginionych, których udało się wywieźć na powierzchnie. , Jeden trafił na chirurgię, drugi – na okulistykę. Mimo obiecanych kolejnych informacji, nie ma żadnych nowych wiadomości o górnikach zaginionych pod ziemią. To nadal 5 osób.
Na te wiadomości czekają przed kopalnią rodziny zaginionych, pracownicy kopalni Zofiówka. Rozmawiała z nimi Monika Sokołowska, nasza reporterka:
Na dole pracują kolejne zastępy ratowników górniczych. Powtórzmy, wstrząs miał miejsce około 11.00, siłę porównywaną do około 4 stopni w skali Richtera.