W połowie czerwca mają ruszyć sanatoria. Kto będzie mógł z nich skorzystać?
Od połowy czerwca sanatoria mają wznowić swoją działalność. Ciągle jednak nie wiadomo, jak teraz będzie wyglądał pobyt w sanatorium, nie wiadomo również, kto w pierwszej kolejności będzie mógł z nich korzystać.
W połowie marca, gdy zamknięto sanatoria, tylko w województwie śląskim pobyt przerwało 3,5 tysiąca pacjentów. Są jednak kolejni pacjenci, którzy mieli zaplanowane leczenie w uzdrowiskach. Niestety na razie nikt nie wie, kiedy będą mogli rozpocząć swój pobyt. Małgorzata Doros rzecznik NFZ w Katowicach prosi pacjentów o cierpliwość:
Będziemy robić wszystko, aby utrzymać kolejność tych zgłoszeń. Czekamy na szczegółowe wytyczne, czy najpierw do sanatorium pojadą osoby, które miały przerwane leczenie, czy te które miały rozpocząć leczenie. O wszystkim poinformujemy bezpośrednio zainteresowanych, jak tylko ukażą się wytyczne w rozporządzeniach ministerialnych. Prosimy pacjentów o cierpliwość i oczekiwanie na kontakt. Urzędnicy NFZ będą do państwa dzwonić lub wysyłać pismo, w którym będzie szczegółowa informacja, kiedy państwo zostaną skierowani na leczenie uzdrowiskowe.
Aby wyjechać do sanatorium konieczne będą badania na obecność koronawirusa. Tylko osoby zdrowe będą mogły wybrać się na leczenie:
Co ważne, w informacji którą przekaże NFZ, będą też szczegółowe wytyczne, kiedy i gdzie należy się zbadać na obecność koronawirusa. Do którego z 15 w woj. śląskim punktów pobraniowych należy podjechać, aby upewnić się przed wyjazdem do sanatorium, że jesteśmy zdrowi i możemy z tego leczenia uzdrowiskowego bezpiecznie skorzystać.
Radio 90: To będzie warunek konieczny?
Tak, zrobienie wymazu na obecność koronawirusa, najlepiej na cztery doby przed wyjazdem, aby po dwóch dobach już mieć odpowiedź, czy możemy bezpiecznie jechać do sanatorium to będzie warunek wyjazdu.
Sam pobyt w sanatorium jest póki co wielką niewiadomą. Nie ma jeszcze szczegółowych wytycznych, o tym ma zdecydować Główny Inspektor Sanitarny. To ważne dla pacjentów, ale także dla zarządzających sanatoriami by dostosować je do funkcjonowania w czasach epidemii.
