W Polsce i Czechach wykluczono koronawirusa
Wróciła z Chin i źle się poczuła. Trafiła na szpitalny Oddział Ratunkowy cieszyńskiego Szpitala Śląskiego. Kobieta, która leciała tym samym samolotem co studenci z Wuhan, gdzie wybuchła epidemia, z obawami została przyjęta przez lekarzy. Na szczęście nie był to koronawirus.
Kobieta kilka dni temu przyleciała samolotem z Chin do Polski. Nie jest to mieszkanka naszego regionu, ale akurat przebywała w okolicy Cieszyna. Skierowała się do tutejszego szpitala.
Była po chorobie, źle się czuła i wystraszyła się. Skierowała się do nas
– mówi dyrektor cieszyńskiego szpitala Czesław Płygawko.
Wykonaliśmy wszystkie niezbędne badania. Te badania nie wskazały nawet na zagrożenie podejrzeniem występowania tej choroby. W związku z czym po zastosowaniu wszystkich procedur i badań, została zwolniona do domu.
Podejrzenie wirusa nie zostało potwierdzone także w Czechach. Sygnały o możliwym jego wystąpieniu pojawiały się w Opawie oraz Budejowicach.
Zachorowania na Koronawirus notuje się głównie w Chinach. Pojedyncze przypadki zanotowano także w innych krajach, w tym również w Europie. TUTAJ znajdziecie link do mapy, gdzie zanotowano przypadki wirusa.