W Rybniku też szyją maseczki
Mimo zapewnień rządu brakuje sprzętu ochronnego w szpitalach.
Mówiliśmy w Radiu 90, że w akcję #szyjemydlapolskiejsluzbyzdrowia włączyły się wodzisławianki.
Pomóc chcą także mieszkanki Rybnika. Zadzwoniła do nas właścicielka jednego z zakładów krawieckich, która również zdecydowała się szyć maseczki.
Już to robimy, od wczoraj. Dziennie możemy uszyć do stu takich maseczek, ale potrzebujemy materiału
– mówi nam właścicielka firmy, Edyta Rduch.
Bawełna, materiały bawełniane, co mają, czy hurtownie, czy ludzie, bo tez nam przywożą klientki bawełnę, co mają. Ale tego jest mało. My też szyjemy hurtowo, Jeżeli jest taka możliwość, to bylibyśmy wdzięczni. Gumki mamy, bo ja tu mam pasmanterię, w swoim zakresie to daję, tylko bawełna jakby była.
Z chęcią pomożemy wszystkim szpitalom, w szyciu maseczek, bo już szyjemy z tego, co mamy.
Uszyte maseczki mają trafić do szpitala w Rybniku. Przypomnijmy, takie zabezpieczenia nie nadają się na oddział zakaźny, ale są potrzebne wszystkim innym pracownikom służby zdrowia. Adres rybnickiej firmy: Targowisko Miejskie, Rybnik ul. Hallera 7, pawilon 13-14