W szpitalach w regionie nie ma raczej problemu z lekarzami
Czy są problemy z lekarzami w szpitalach w regionie? Przypomnijmy: lekarze specjaliści mieli obowiązek złożyć deklaracje pracy na etacie w jednej placówce, bez możliwości wykonywania konkurencyjnych świadczeń w innej lecznicy. W zamian mają zarabiać co najmniej 6750 złotych brutto. Deklaracje spłynęły już do NFZ-tu.
O informacje Radio 90 poprosiło w wybranych placówkach, które nie mają statusu szpitali wojewódzkich i problem pojawił się jedynie w raciborskiej lecznicy. Tam deklaracje złożyło 37 z 45 lekarzy etatowych, ale dwóch lekarzy kontraktowych podpisało umowy w innych lecznicach. Brakuje pediatry i ginekologa, jednak władze szpitala planują wystąpić do NFZ z prośbą o zwolnienie ich z deklaracji lojalnościowej tak, by mogli nadal pracować także w raciborskiej lecznicy.
Problemów jak się dowiedział nasz reporter nie ma natomiast w szpitalach w Wodzisławiu i Knurowie gdzie około 60 % lekarzy specjalistów podpisało deklaracje oraz w lecznicy w Żorach, gdzie większość to lekarze kontraktowi.
Władze szpitali zwracają uwagę na inny problem, NFZ obiecał pieniądze na podwyżki dla lekarzy, chodzi o dopłat do pensji zasadniczej i za wysługę lata, ale nie dał już środków na pochodne od podwyżek, jak na przykład pieniądze za dyżury. I tak dla przykładu szpital w Knurowie będzie musiał wydać dodatkowo ponad 100 procent tego co otrzyma na podwyżki od NFZ. Nadal nie wiadomo także co z lekarzami o pierwszym stopniu specjalizacji, którzy deklaracji złożyć nie mogą choć pracują w lecznicach jako specjaliści.
