W tym roku mniej klas sportowych. To efekt pandemii
Mniej klas sportowych w roku szkolnym 2020/2021. Co do tego, że jest to efekt pandemii, osoby odpowiedzialne za oświatę w naszym regionie nie mają wątpliwości. W momencie, kiedy trwała rekrutacja, szkoły prowadziły nauczanie zdalne.
Nie było bezpośredniego kontaktu z uczniami
– zauważa Tadeusz Bonk z wydziału edukacji w rybnickim magistracie:
Problem z klasami sportowymi z roku na rok jest coraz większy. (…) Od kiedy nie ma gimnazjów to liczba klas sportowych spada „na łeb, na szyję”. Wszyscy organizatorzy klas sportowych, czyli kluby, szkoły borykają się z dużymi problemami. To co w tym roku nastąpiło, czyli brak kontaktu z potencjalnym kandydatem, doprowadził do sytuacji, że pierwszy raz w Rybniku otwarto tylko 4 klasy sportowe. (…) To najtrudniejszy rok w historii, jeżeli chodzi o otwieranie klas sportowych.
Przed reformą edukacji, czyli przed zlikwidowaniem gimnazjów, w Rybniku otwierano nawet kilkanaście klas sportowych w jednym roczniku, w tym roku tylko 4:
W szkole podstawowej powstała tzw. klasa interdyscyplinarna – w I klasie Szkoły Podstawowej nr 31. Tam jest nacisk na ogólny rozwój, ale głównie prowadzona jest przez judo i przez piłkarzy. Powstała też klasa dla koszykarzy i koszykarek – klasa IV w Szkole Podstawowej nr 2. Na wyższym poziomie powstała VI klasa Mistrzostwa Sportowego koszykówka chłopców w Szkole Podstawowej nr 9 i jako jedyna w szkole ponadpodstawowej – piłka nożna – klasa I Liceum w Liceum Ogólnokształcącym nr 5.
W Wodzisławiu Śląskim w tym roku szkolnym utworzono tylko jedną klasę sportową: w Zespole Szkół nr 1 otwarto klasę IV o profilu pływanie. Planowano również powstanie klasy IV o profilu biathlon/judo w Szkole Podstawowej nr 10, ale nie udało się to ze względu na zbyt małą ilość chętnych dzieci. Podobnie było z klasą siatkarską w Szkole Podstawowej nr 6 w Jastrzębiu-Zdroju. Tadeusz Bonk z wydziału edukacji w Urzędzie Miasta w Rybniku podkreśla, że przepisy też nie ułatwiają otwierania klas sportowych:
Przepis edukacyjny, który mówi o tym, że klasa sportowa może powstać w momencie, kiedy mamy co najmniej 20 uczniów zabija bardzo dużo klas sportowych, bo bardzo bliscy uzyskania takiej klasy sportowej w tym roku byli żeglarze, ale nie uzbierali tej liczby. Często to się o to rozbija. Gdyby ta promocja mogła się odbywać na normalnych zasadach, czyli był normalny kontakt z uczniami, przedstawiciel klubu mógłby dotrzeć do szkoły, to byłaby szansa utworzenia na pewno kilku klas. Kontakt z uczniami w czasie pandemii był iluzoryczny, nikt nie myślał o promocji klas sportowych (…).
Kontynuowana jest nauka w już istniejących klasach sportowych w szkołach naszego regionu. W pięciu placówkach w Wodzisławiu to klasy VI, VII i VIII. W Jastrzębiu działają 32 takie klasy. Wszędzie treningi odbywają się normalnie, oczywiście z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego.
Czytaj także: