W Ustroniu 12-letnia dziewczynka zasłabła podczas kąpieli. Przyczyną był czad
Wczoraj (11.03.) przed 19.00 ratownicy zostali wezwani do jednego z mieszkań przy ulicy Manhattan. Dzwoniła matka dziecka informując, że jej córka straciła przytomność. Dziecku udzielono pomocy.
Mieszkanie jeszcze przed przybyciem strażaków zostało przewietrzone, ale po ponownym włączeniu piecyka gazowego w łazience, urządzenia pomiarowe strażaków pokazały blisko 1000 PPM-ów. To ogromna wartość. Wezwany na miejsce kominiarz stwierdził jednak, że przewody kominowe są drożne. Kolejne pomiary nie wykazały już obecności czadu.
Jak ustalono, przyczyną chwilowego gromadzenia się tlenku węgla w łazience była tak zwana cofka. Mocno wiejący wiatr wepchnął spaliny z powrotem do pomieszczenia.
Czytaj także:
- Niebezpieczny czad. Kolejne zatrucia tlenkiem węgla w regionie
- 15-latka ofiarą czadu. Przypominamy, że czujka może uratować życie
- Czad w Rybniku i Żorach. 3 osoby trafiły do szpitala