„W więzieniu mają lepiej”, czyli długi remont bloku w Wodzisławiu
"Jesteśmy zmęczeni tym remontem, w więzieniu mają lepiej" - mówią mieszkańcy bloku przy ulicy Wojska Polskiego w Wodzisławiu. Od listopada trwa termomodernizacja budynku.
Lokatorzy narzekają na opieszałość firmy wykonującej prace i codzienność przy zaklejonych folią oknach:
O pomstę do Boga, bo od maja remontują blok. To znaczy było napisane, że od maja, a zaczął się w listopadzie dopiero. W więzieniu miałbym lepiej, bo mam okna pozaklejane i nie widzę na dwór, a w więzieniu okien nie mają pozaklejanych mają tylko kraty nic więcej, nawet sobie mogą uchylić, a ja nie mogę sobie uchylić okna. Nie idzie wywietrzyć w mieszkaniu. Jestem ciekawy jakby tak prezydent miasta Wodzisławia mieszkał w tym bloku. Jak długo by trwał remont tego bloku. Miesiąc czasu, półtora, dwa góra.
W kuchni mam tak samo, okna zasłonięte i w obydwu pokoikach także ciemno normalnie.
Przychodzi dwóch trzech pracowników na cały blok tu trochę porobią, tam trochę porobią i na tym się kończy. Przecież ja nie mam jeszcze balkonu ocieplonego, ani kompletnie nic.
Zaczną robić w jednym miejscu, przerwą, idą na drugi koniec. Zaś tam podłubią, zaś w tą stronę, kompletnie nie ma żadnego nadzoru.
Budynkiem zarządza spółka Domaro. Prace miały trwać krócej, ale właściciele nieruchomości w tym bloku nie zgodzili się na położenie nowej warstwy ocieplenia na dotychczasową, co ma wpływ czas trwania inwestycji – wyjaśnia Barbara Chrobok, prezes zarządu:
W związki z tym, że każda zmiana, bo jest to z dofinansowaniem Banku Gospodarstwa Krajowego musi mieć zgodę operatora, my musieliśmy na taką zgodę wystąpić. W związku z tym został podpisany na aneks i ostateczne zakończenie prac będzie 31 maja. Nie spodziewamy się żadnych opóźnień i oczywiście zakres prac jest z przerwą na okres zimowy z uwagi na to, że przy minusowych temperaturach ocieplenie nie można kłaść, stąd też ta umowa została podpisana do 31 maja. Wszyscy właściciele zostali poinformowani. Zresztą te zmiany były również na ich wniosek i na ich żądanie także my wykonujemy tylko i wyłącznie wole właścicieli. Mam nadzieje, że prace skończą się w terminie nie będzie żadnych opóźnień. Takie mamy zapewnienie ze strony wykonawcy.
Warto zaznaczyć, że w tym przypadku decyzje podejmuje wspólnota mieszkaniowa, a spółka Domaro jest jedynie administratorem, który wykonuje prace na zlecenie właścicieli:
Decydują właściciele nieruchomości. Właścicielami są te osoby, które wykupiły mieszkania na własność plus oczywiście w tym wypadku miasto, które jest właścicielem większości budynku. Każdorazowo każda zmiana umowy, każdy zakres musi być przez nas konsultowany i wyrażony zgodą właścicieli. Natomiast niestety o takich sytuacjach nie wiedzą z reguły najemcy. Najemcy są tylko i wyłącznie najemcami danych lokali mieszkalnych i ich decyzję co do zakresu umowy dotyczącej całej wspólnoty mieszkaniowej, czy też całego budynku no niestety nie dotyczą. Nie mają możliwości ani głosowania, ani możliwości podejmowania takich decyzji. Stąd bardzo dużo takich nieścisłości, bardzo dużo pomówień, które świadczą o tym tak jak w tym przypadku, że jest jakaś opieszałość bo najemcy nie wiedza jak wygląda dokumentacji i niestety do tej dokumentacji wglądu nie mają.
-dodaje Barbara Chrobok. Koniec termomodernizacji na Wojska Polskiego zaplanowano na ostatni dzień maja.
