Wątpliwości przy przyznawaniu dodatku na zakup opału? Co można zrobić?
Temat przyznawania dodatków węglowych wraca na naszej antenie jak bumerang. Bo jak pokazuje życie: przepisy nie zawsze idą w parze z rzeczywistością. Mamy kolejny przykład, gdzie otrzymanie 3 tysięcy złotych wsparcia na zakup opału nie jest wcale proste.
To przykład od naszej słuchaczki z Rybnika, która złożyła wniosek w imieniu swojej ponad 80-letniej mamy. Kobieta zmieniła kocioł z opalanego węglem, na piec opalany pelletem i tu pojawił się problem, bo w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków trzeba było zrobić korektę, a ta została wprowadzona do systemu po 11 sierpnia. Dlaczego? Bo wtedy nasza słuchaczka miała już zainstalowany nowy piec. Wcześniej nie występowała o dodatek na zakup węgla, chciała uzyskać dotację na zakup pelletu…
Joanna: Pierwszy kocioł był zasilany węglem kamiennym, drugi kocioł pelletem. Tak sobie pomyślałam, że skoro jest i na węgiel dofinansowanie w kwocie tych 3 tys. zł i dofinansowanie kotła na pellet też 3 tys. zł. więc nie powinno być żadnego problemu. Okazało się, że jednak problem powstał. Ta druga deklaracja złożona pod koniec września tego roku nie miała zaznaczonej tej kratki – deklaracja dotyczy źródła ciepła spalania uruchomionego po 1 lipca 2021. Tak sobie myślę, że to chyba o to chodziło w tej decyzji, w której OPS odmówił przyznania tego dodatku na zakup pelletu.
– relacjonuje nam nasza słuchaczka, Joanna, która o dotację stara się w imieniu swojej mamy.
Joanna: Wydawałoby się, że tutaj sytuacja powinna być prosta i nieskomplikowana, bo ludzie, którzy chcą taki dodatek otrzymać, niekoniecznie powinni korzystać z usług zawodowego pełnomocnika w osobie adwokata, czy też radcy prawnego, czy też innego prawnika. Okazało się, to mocno skomplikowane. Okazały się te przepisy niezwykle skomplikowane w zakresie przyznawania tych dodatków. Nie sądziłam, że może tak się skończyć, bo z całą ufnością czekałyśmy z mamą na te pieniądze. Niestety tak się nie skończyło.
Nasza słuchaczka złożyła odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Tę decyzję pochwala dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku, Anna Sowik-Złotoś.
Anna Sowik-Złotoś: Klient zostaje poinformowany o tym, że ma możliwość odwołania, a czasami mówimy wprost, bo ze względu na to, że są takie sytuacje nie do końca jasne. Prawo też wprowadzane było, potem było zmieniane, też mamy taką sytuację prawną nie do końca jasną. Tutaj też bardzo prosimy, mają takie prawo, żeby mieszkańcy się odwoływali, a wtedy sytuacja jest jasna. Ostateczną decyzję podejmie SKO, czy odrzuci to odwołanie, czy da do ponownego ewentualnie rozpatrzenia. To jest sytuacja, która nas zastała, nigdy nie mieliśmy takich dodatków, też trochę staramy się, żeby było to wszystko zgodne z literą prawa. My jako ośrodek pomocy społecznej, jako miasto za to odpowiadamy.
3 listopada znowelizowano ustawę i teraz według przepisów, jeśli są jakiekolwiek wątpliwości, np. dotyczące rodzaju kotła, czy ilości rodzin zamieszkujących dany budynek, to powinien zostać przeprowadzony wywiad środowiskowy, który rozwieje wątpliwości urzędników i pozwoli im podjąć właściwą decyzję. Ale dotyczy to jedynie wniosków złożonych o dodatek węglowy, a nie na przykład o pellet.
Czytaj także:
