Węgiel po preferencyjnych cenach nie tak łatwo zdobyć…
Są problemy z dostępnością węgla po preferencyjnych, rządowych cenach. Chodzi o opał, który dystrybuują samorządy. Piszecie i dzwonicie do naszej redakcji, że węgla na święta w składach nie ma i prawdopodobnie nie będzie.
Pan Antoni z Bukowa czeka na swoje półtorej tony orzecha od około dwóch miesięcy:
Antoni: Informacja była w zeszłym tygodniu, że już teraz węgla nie będę miał, tylko na drugi rok. Byłem zmuszony kupić tonę 2500. Jeżeli oni teraz by mi zrobili jakąś łaskę w tym roku, to ja już tego nie wezmę, bo nie mam pieniędzy. Mówili mi, że ten węgiel przejdzie na następny rok, tylko muszę złożyć wniosek jak najszybciej. Tak to nie powinno wyglądać. Skoro już się ludziom obiecywało. Jesteśmy z nimi dogadani, mówili, że będzie za trzy dni, a potem że nie będzie.
W podobnej sytuacji znalazł się Daniel z Marklowic, który otrzymał informację, że węgiel ma mieć dopiero po świętach, więc jak pisze w mailu do naszej redakcji:
Na chwilę obecną jesteśmy nadal zmuszeni kupować węgiel po dużo wyższych cenach niż obiecane przez rząd.
Czy jest nadzieja, że opał jednak pojawi się w składzie tuż przed Wigilią?
Piotr Galus: Z informacji, jaką dostaliśmy, to jest to dostawa awizowana na czwartek. Samochody mają się zjawić na KWK Wesoła. Czy w tym dniu dostaną ten węgiel, to nie jest powiedziane, bo czasami tam się oczekuje jakiś czas, ale to wszystko jest niezależne od nas. Mam nadzieję, że ten węgiel będzie. Dlaczego po świętach? Bo w święta nikt nie będzie wydawał, a po drugie nikt nie chce obiecać, że jak jutro przyjadą auta, to w piątek będzie wydawany, bo nie wiadomo, czy one przyjadą. I to by było dopiero nieporozumienie, że ktoś usłyszy, że w piątek będzie, a tu nie ma. To by było nieuczciwe tak powiedzieć zainteresowanym
– mówi Piotr Galus, zastępca wójta Marklowic. Do tej pory mieszkańcom gminy wydano ponad 150 ton węgla. Zostało 50 ton groszku, na który czekają marklowiczanie. To osoby, które złożyły wnioski już w grudniu:
Piotr Galus: Mam nadzieję, że uda się zabezpieczyć wszystkich, którzy też bardzo późno, bo w tym tygodniu jeszcze kilka wniosków wpłynęło. Mam nadzieję, że również uda się je szybko zweryfikować. Podstawowy warunek to jest, że wniosek musi być z gospodarstwa domowego, któremu przysługuje dodatek węglowy. Mogę powiedzieć, że negatywnie na 155 wniosków, które do nas wpłynęło, zostało zweryfikowanych 9, a 7 jeszcze oczekuje na weryfikację, bo jak wiemy są to te wnioski, gdzie musi to być poprzedzone wywiadem środowiskowym, więc może być, że tych 7 nie uda się zweryfikować do końca roku.
Warto podkreślić, że znowelizowano ustawę i teraz, jeśli ktoś nie zawnioskuje o półtorej tony w tym roku, to przysługiwać mu będą 3 tony w 2023.
Piotr Galus: Pytają nas się, ile byśmy chcieli na przyszły rok, a my nie potrafimy odpowiedzieć, bo np. te osoby, które kupiły 2 tony taniej niż 2000 zł, w przyszłym roku ten warunek wygląda tak, nie kupiły taniej niż 2000 zł co najmniej 3 ton. Jeżeli ktoś kupił 2 tony, to w przyszłym roku może się ubiegać o 3 z nowej puli. Zmienia to sposób kalkulacji. Liczymy, że jeśli tak podejdziemy, to może być to nawet 2-krotnie większa ilość tego węgla, który będzie wnioskowany do gminy. Druga sprawa jest taka, że PGG uruchomiło taką ścieżkę dla emerytów i wdów – 2 tony w tym roku, czy ona uruchomi również na wiosnę, tego my nie wiemy.
A zamówienie trzeba będzie złożyć na początku roku. Godów z kolei ogłosił, że w puli przyznanej dla gminy zabrakło orzecha i ekogroszku. W sumie to było prawie 160 ton. Obecnie możliwe jest nabycie węgla w sortymencie groszek, pochodzącego z KWK ROW Ruch Marcel i węgla w sortymencie kostka z KWK ROW Ruch Jankowice. Razem 300 ton. Osoby, które złożyły tu wnioski o zakup węgla w preferencyjnej cenie mogą kupić węgiel w innym sortymencie do wyczerpania zapasów.
Czytaj także:
