Wicelider zbyt mocny dla piłkarzy ROW-u Rybnik
W miniony piątek (24.03.) rybniczanie podejmowali na własnym stadionie drugi zespół II ligi, Raków Częstochowa i przegrali 1:2. Mecz zaczął się dobrze dla gospodarzy, którzy w 12-tej minucie objęli prowadzenie. Rzut karny wykorzystał Mariusz Zganiacz. Goście wyrównali kilka minut później, a konsekwentna gra przyniosła im zwycięska bramkę. W drugiej części spotkania rzut karny na bramkę zamienił Rafał Figiel.
Rybniczanie próbowali jeszcze odwrócić losy meczu, ale kilkanaście ostatnich minut grali w osłabieniu. Ostatecznie trzy punkty zdobył zespól z Częstochowy. Szkoda tej porażki – mówił po spotkaniu kapitan ROW-u, Jan Janik:
Straconych punktów żałował także strzelec bramki dla ROW-u, Mariusz Zganiacz:
Po piątkowej porażce ROW zajmuje 13-te miejsce w tabeli. W najbliższy piątek (31.03.) rybniczanie zagrają na wyjeździe z ostatnią tabeli II ligi Polonią Bytom.