Wiele psów nadal błąka się po regionie. Uciekły w huku fajerwerków
Wybuchy petard to śmiertelne niebezpieczeństwo dla zwierząt. Miłośnicy psów z Radlina przygotowali raport dotyczący zwierzęcych ofiar fajerwerków w naszym regionie.
To, że psy spłoszone fajerwerkami, uciekają z domów i nie potrafią znaleźć drogi powrotnej, to fakt, faktem jest ich panika i niepotrzebny strach – czytam na stronie radlinskiepsy.pl. A przecież huk fajerwerków słyszymy już od świąt, nie ma dnia, żeby ktoś w ten sposób nie świętował.
Stowarzyszenie podaje przykłady psów szukanych przez portale społecznościowe: okolice Zamysłowa zabłąkany pies rasy york, w Boguszowicach – czarno-biały mieszaniec. W Dębieńsku uciekła Mufinka, mały pies o jasnym umaszczeniu, w Rogowie w Sylwestra zagubił się pies rasy golden retriver imieniem Fokus. W tym zestawieniu są także koty oraz zwierzęta, które w zeszłym tygodniu trafiły do schronisk i azyli w całym regionie. Części zaginionych nadal nie ma….
Cały raport ze zdjęciami psów i kotów spłoszonych fajerwerkami TUTAJ!