Wisła chce mieć swoje piwo, warzone na starym dworcu kolejowym!
Wisła pozazdrościła innym miejscowościom i chce mieć swoje piwo. Nazwa ma nawiązywać do rzeki przepływającej przez miasto - zdradza Radiu 90 burmistrz Wisły Tomasz Bujok.
Jakże pięknie na butelce wyglądałaby nazwa Czarnej lub Białej Wisełki- mówi burmistrz Wisły:
Piwo miało by być warzone w mini browarze rzemieślniczym. Ten miałby powstać na dworcu kolejowym, który kilka lat temu przejęło miasto. Na razie jednak obiekt czeka na rewitalizację. Według kosztorysu remont ma pochłonąć nawet 7 mln złotych. Na ten cel Wisła chce pozyskać unijną dotację:
Od trzech lat Wisła jest właścicielem dworca PKP. Na razie jednak obiekt nie jest wizytówką miasta.