Wisła: Turyści na stoku. Co z noclegiem? – „Śpimy u rodziny” [FOTO]
Na pięciu z piętnastu wyciągów narciarskich skupionych w Wiślańskim Skipassie można korzystać z uroków zimy. Wszystkie czynne obiekty są w Wiśle.
Mroźna pogoda, piękne słońce i spora ilość śniegu – to znakomite warunki dla kochających szusowanie. Na ulicach Wisły tłumów nie ma, ale na parkingach przy stokach spory ruch.
Ograniczenia w przypadku stoków uważamy za bezsensowne, świeże powietrze, spora odległość od innych osób gwarantuje bezpieczeństwo
– mówią narciarze.
Większość osób, z którymi rozmawiał nasz reporter Jan Bacza, przyjechała do Wisły na kilka dni. Jak mówili, nie mieli problemów z zorganizowaniem noclegów. Choć jak dodawali z przymrużeniem oka –
śpią u rodziny.
Pierwszy poniedziałek lutego był dniem ponownego otwarcia Wisły w trwającym sezonie zimowym. W najbliższym czasie ruszać mają kolejne wyciągi narciarskie.
Czytaj także:
- „Trzeba kombinować żeby pracować – to jest nienormalne”. Beskidy ruszają po weekendzie
- Jak zapowiadali, tak zrobili. Wisła się otwarła i zaprasza
- Ratraki pracują na stokach narciarskich. Kiedy będzie można szusować?