Witek: Wysokość bloków planowanych na Cegielnianej w Rybniku jest zgodna z planem zagospodarowania
"Wysokość bloków, jakie deweloper chce wybudować na ulicy Cegielnianej w Rybniku jest zgodna z planem zagospodarowanie przestrzennego, ale pozwolenie na budowę jeszcze nie zostało wydane" - mówi naczelnik Wydziału Architektury Sebastian Witek.
Powracamy do sprawy budowy czterech sześciopiętrowych budynków z 540 mieszkaniami. Mieszkańcy ulicy Cegielnianej mówią jednak „nie” tak wysokiej zabudowie obawiając się, że nowe bloki obniżą komfort życia zacieniając ich domy. Napisali w tej sprawie skargę do prezydenta, na dniach mają otrzymać wyjaśnienia. Z naczelnikiem wydziału architektury Sebastianem Witkiem rozmawiał Arkadiusz Żabka:
Sebastian Witek: Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego w tym obszarze przewiduje budynki nie wyższe niż 18 metrów, więc zasadniczo projekt jest zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, urząd miasta Rybnika nie może odmówić wystawienia pozwolenia na budowę, jeżeli wszystkie warunki będą spełnione i będzie to zgodne z przepisami prawa.
Radio 90: A te warunki na dziś są spełnione?
Sebastian Witek: W ramach tego postępowania pewne braki projekt złożony zawierał, wzywaliśmy inwestora o ich uzupełnienie, one zostały uzupełnione. Ja w tym momencie nie mogę rozstrzygać czy ta decyzja będzie pozytywna czy negatywna, my musimy całość materiału i dokumenty przeanalizować, zapoznać się z uwagami stron, wyjaśnieniami inwestora.
Sebastian Witek
Budynki mają mieć wysokość 17 metrów i 90 centymetrów, plan pozwala na budowę 18-metrowych obiektów. Mieszkańcy sąsiednich domów godzą się na niższe budynki.
Nie możemy zmusić inwestora do obniżenia wysokości budynku
– odpowiada naczelnik Witek:
Sebastian Witek: Nie możemy inwestora przymusić niejako do zmiany wysokości tego obiektu, jeżeli ona jest zgodna z przepisami, to nie mamy instrumentu, który pozwalałby nam wpłynąć na wysokość planowanych do wybudowania obiektów.
Radio 90: Panie Naczelniku, a patrząc z punktu widzenia architektonicznego, na ile to jest inwestycja, która może zakłócić, a może wzbogacić tę część miasta?
Sebastian Witek: Ciężko tutaj zajmować takie stanowisko w sprawie, w której jesteśmy sędzią. (…) Ja bym nie chciał się tutaj w ten sposób wypowiadać czy mi się ta inwestycja podoba czy nie.
Budowa 540 mieszkań z pewnością wpłynie na ruch samochodowy, tu jednak również naczelnik Witek odsyła do wydziału dróg, który będzie musiał przeanalizować sytuację.
Miejscowy plan zagospodarowania obowiązuje w tym miejscu od 2009 roku, nie wnoszono uwag
– podkreśla naczelnik:
Sebastian Witek: Myślę, że procedura jest transparentna, w której przewiduje się udział mieszkańców. Z takiej szybkiej analizy tych dokumentów nie mam informacji, żeby w 2009 roku wnoszono jakieś uwagi w temacie zabudowy wielorodzinnej w tym obszarze. Pewnie nie było to analizowane w tym kontekście. (…)
Mieszkańcom przysługuje odwołanie od decyzji urzędu miasta do wojewody. Działki należą do dwóch osób prywatnych, które nie zostały jeszcze sprzedane, na razie podpisana została umowa przedwstępna.
Czytaj także:
